

- Główna sprawa to jest niesystematyczny odbiór śmieci, za który z góry za cały rok płacę tak jak żądali. Wyłudzili po prostu ode mnie pieniądze za odbiór śmieci i nie odbierają – żali się pan Józef.
Problem – jak zgłasza mieszkaniec gminy Wojnicz - trwa od czasu gdy postanowił zamieszkać w Grabnie. Winą za brak systematyczności odbioru śmieci obarcza urzędników.
- To jest działanie na szkodę człowieka, na szkodę zdrowia, b o doprowadzają do nerwów. Ja jestem chorym człowiekiem, starszym człowiekiem, robię wszystko zgodnie z tym co jak kazali, co kazali mają zapłacone i lekceważą. Te śmieci, które w tej chwili pani widzi należą do burmistrza, bo z nim umowę podpisywałem i jemu płaciłem w gminie – dodaje mieszkaniec Grabna.
"Sprawę traktujemy poważnie" – mówi zapytany o problem pana Józefa burmistrz gminy Wojnicz.
- To jest jedyny przypadek, gdzie coś tam może terminowo jest nie tak. Tę sprawę wiem, że cały czas pilotuje ode mnie kierownik działu komunalnego. Jest tam sprawa, nie ma drogi dojazdowej. Możliwe, że śmieciarka nie w każdej chwili może dojechać, jeżeli są roztopy, to możliwe, że nie umie do niego dojechać, ale sprawę traktujemy poważnie i chcemy, żeby ten problem był rozwiązany – odpowiadał Tadeusz Bąk, burmistrz gminy Wojnicz.
Brak drogi dojazdowej to nie tylko problem odbioru śmieci. Nasza ekipa, udając się na nagranie samochód musiała zaparkować w lesie, w połowie drogi do domu pana Józefa. Trudność z dojazdem mogą mieć też służby ratunkowe – martwi się nasz rozmówca.
- Proszę sobie wyobrazić, żeby tu karetka, pogotowie przyjechało, policja czy straż. Kto tu przyjedzie? Jak dojedzie? Nikt się tym nie interesuje – żali sie mieszkaniec Grabna.
ciekawe czy umie pani tak ineresowac sie garami jak nie swoimi sprawami ?
nadal nie znany harmonogram odbioru kierownik robi to specjalnie beda wybory pewnie chce zastapic burmistrza
tym zajmuje sie specjalny kierownik burmistrza - solidnosc,terminowosc -to jest to..... szacunek
zna ktos terminy odbioru odpadow w miesiacu styczniu?
burmistrz oficjalnie przed kamera powiedzial ze jest to jedyny przypadek to znaczy ze sasiadowi oddalonemu o 50 m odbiera systematycznie i terminowo w tej sytuacji oficjalnie przyznaje ze dziala z premedytacja na szkode co podlega wyjasnieniu przez odpowiednie organy panstwowe .
To prawda,śmieci nie zawsze są odbierane na czas z tym się zgodzę. Ale czy Pan który kupił tę posiadłość wiedział że nie ma do niej drogi dojazdowej?
poprzedni wlasciciele i sasiedzi oraz inni korzystali z helikoptera pani rowniez pomylila pani dzwonnice ......chyba drugi raz
burmistrz interesuje sie od trzech lat pytanie tylko czym pomimo interwencji w Temi nr 46 z 13 listopada 2019 ludzie uwiezieni z azbestem ,Temi nr18 z 6 maja 2020 smierdzacy skandal w gminie ,pismo z dnia 9.10.2019 -brak odpowiedzi i wiele wiele interwencji telefonicznych ,wyglada ze burmistrz publicznie kpi z mieszkancow. Burmistrz zapomina ze to on jest odpowiedzialny za funkcjonowanie i pracownikow gminy to tak dla przypomnienia cdn.....
To prawda w Grabnie zadbany jest tylko główny ciąg drogowy wszystkie poboczne drogi są olewane zarówno jak w obsłudze czy wywozie śmieci a o remontach już nie wspomnę. Odśnieżanie na bakier w ogóle! Jak zabiera worki ze śmieciami to super a o dużym gabarycie zapomnij!
wypowiedz burmistrza ze jest to jedyny przypadek potwierdza ze dziala z premedytacja i zlosliwie potwierdzaja to daty wczesniejszych interwencji i ilosc