3 grudnia br., na numer stacjonarny starszego małżeństwa zadzwonił mężczyzna, przedstawiający się jako pracownik banku, informując, że ma przesyłkę dla syna, którą doręczy kurier pod wskazany adres. Po zakończonym połączeniu seniorzy otrzymali kolejny telefon, tym razem od osoby, która przedstawiała się jako oficer Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Oszust opowiedział historię o tym, że mundurowi rozpracowują szajkę złodziei wyłudzających pieniądze na terenie ich osiedla i prosi by zebrać wszystkie pieniądze z mieszkania i położyć je przed drzwiami wejściowymi, a gotówka zostanie odebrana i zabezpieczona przez rzekomego policjanta.
Jak zapewniał tylko w taki sposób uda się zatrzymać przestępców i uchronić dobytek mieszkańców. „Fałszywy funkcjonariusz” podał wymyślone nazwisko i numer odznaki, poprosił aby nie przerywać rozmowy telefonicznej i wybrać numer 997. Wtedy inny głos w słuchawce przekonał ofiary, że biorą udział w akcji rozpracowania oszusta.
Sprawcy przestępstwa wywierali presję czasu na seniorach i nie dali możliwości zweryfikowania wszystkich informacji. Po odebraniu pieniędzy z klatki schodowej, przez fałszywego policjanta, kontakt się zakończył. 82-letnia kobieta oraz jej 83-letni mąż, gdy zorientowali się, że zostali oszukani, złożyli zawiadomienie w jednym z krakowskich komisariatów, który zajmuje się tą sprawą.
Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie oraz nigdy nie proszą o przekazanie lub pozostawienie pieniędzy. W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną i upewnijmy się, że połączenie zostało przerwane. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.














































































