Przedszkolaki przeprowadziły „Pisankowy Desant” na Tarnów

 - To już jest dziewiąta edycja akcji „Pisankowy Desant”. Bardzo się cieszymy, że Tarnów tak pięknie szykuje się na wiosnę. A to jest możliwe dzięki naszym przedszkolom, dzięki szkołom publicznym i niepublicznym, które włączają się do naszej akcji, przyjmują zaproszenie. W tym roku kupiliśmy ponad 2 tysiące jajeczek, które poszły w ręce najmłodszych i opiekunów i zostały udekorowane. Dzisiaj dekorujemy ulicę Wałową, ale to jest jakby finał akcji, ponieważ my od piątku zaczęliśmy dekorowanie Tarnowa pisankami z ubiegłych lat – zauważa Maria Zawada-Bilik, dyrektor Wydziału Kultury, Promocji i Turystyki UMT.

 - Świetna akcja, świetna tradycja, że dekorujemy, wraz z seniorami wczoraj, a dzisiaj z przedszkolakami. Międzypokoleniowo dekorujemy ulicę Wałową i drzewka w ścisłym centrum miasta pisankami. To trochę ożywia nasze miasto, wprowadza klimat świąteczny, wielkanocny i jest to świetny moment do tego, żeby się trochę zintegrować – stwierdza Jakub Kwaśny, prezydent Tarnowa.

 - Miłe jest to i takie budujące, że w tym roku dołączyły się do nas dwa przedszkola spoza Tarnowa, z Białej i Koszyc. Witamy w naszym gronie i zapraszamy. Super to jest, ja się bardzo cieszę, że w ten sposób czekamy na święta i oddajemy szacunek naszej polskiej tradycji, tej tradycji obrzędowej, która jest bardzo bogata, bardzo kolorowa i myślę, że to spotkanie tu na Wałowej jest najlepszym dowodem na to, że warto, że chcemy się spotkać - przyznaje Maria Zawada-Bilik.

Przedszkolaki tłumnie przybyły na ul. Wałową niosąc swoje najnowsze dzieła. Niektóre przeprowadziły „Pisankowy Desant” z pieśnią na ustach.

 - Jesteśmy co roku. W zasadzie chyba od początku, odkąd istniejemy i tutaj ten desant się odbywa, to raczej tak. Co roku się staramy coś przygotować, jakąś piosenkę, żeby było jeszcze weselej. U nas zasada jest taka, że dzieci zabierają sobie jajeczka do domu i z rodzicami przygotowują je. Też to działa właśnie, żeby troszkę czasu spędzić wspólnie. Myślę, że to jest też taki dobry czas właśnie na to i pretekst do tego – dodaje Joanna Breńska, dyrektor Niepublicznego Przedszkola Przedszkolinek w Tarnowie

 - Moje jajko jest zrobione z takich kwiatków, takich plastikowych, albo takich bardziej, co się przeczepia z kleju na gorąco, a zrobiłam to z mamą.
 - Ja robiłam jajko z babcią cekinami. Z drutów kolorowych. - Moje jajeczko jest w króliczki. Piórka, kwiaty, kokardki, króliczki, brokat i cekiny.
 - Moje jajko jest kolorowe i w cekiny. - Zrobiłem z mamą i tatą jajko z kurczakiem.
 - To jest króliczek, to mama zrobiła. A ten jest z koralików i pomagała mi mama. Moje jajko jest pomalowane z markerów świecących i jeszcze ma takie szlaczki.
 - Moje jajko jest różowe i mama przykleiła paseczki te różowe i przyklejała jeszcze zajączki, a ja robiłam zajączki. I mama pomagała mi z jednym różowym. 
 - A ja zrobiłam z kwiatków i z biedronek.

Warto dodać, ze w tym roku w akcji dekorowania miasta łącznie wzięły udział aż 63 placówki.