Uważam, że ten tydzień był bardzo owocny i pełen sukcesów dla całej polskiej ekipy. Bardzo się cieszę, że wszystko odbywało się w Lublinie, przed własną publicznością, bo udało nam się osiągnąć świetne wyniki. Ja osobiście jestem bardzo zadowolony ze swoich startów. Oczywiście są pewne rzeczy, które mógłbym poprawić, ale takie jest życie sportowca. Mimo to jestem pod wrażeniem, przede wszystkim dlatego, że pływanie w Polsce nie jest aż tak popularnym sportem. Myślałem, że trybuny będą puste, a jednak były wypełnione, co naprawdę cieszy najbardziej - mówi Ksawery Masiuk, młody polski pływak grzbietowy z Tarnowa, olimpijczyk i medalista mistrzostw świata i Europy.
Droga Ksawerego do takiego sukcesu rozpoczęła się w 2021 roku w Budapeszcie, kiedy po raz pierwszy wziął udział w Mistrzostwach Europy.
W 2021 roku odbyły się Mistrzostwa Europy w Budapeszcie, wcześniej nie udało mi się dostać na żadne zawody juniorskie. Nie brali mnie, ale wtedy wypełniłem minimum na 50 m stylem grzbietowym. Od tamtej pory nieprzerwanie uczestniczę w takich imprezach - wspomina.
Tuż po swoich urodzinach tarnowianin 28 grudnia wylatuje za ocean, by trenować pod okiem Boba Bowmana, byłego trenera Michaela Phelpsa.
Dwudziestego ósmego lecę, a wydaje mi się, że dwudziestego dziewiątego będę już na pierwszym treningu w basenie rano. Studia zaczynam prawdopodobnie między 5 a 10 stycznia, ale lecę wcześniej, bo drużyna już się zjeżdża i musimy rozpocząć treningi. Będę tam przez pięć miesięcy, łącząc pływanie ze studiami. Wezmę udział w zawodach o mistrzostwo konferencji, a potem o mistrzostwo kraju studentów. Szykuje się naprawdę wymagający okres, ale w maju wrócę tutaj, aby trenować z trenerem Pawłem Wołkowym, przygotowując się do kolejnych Mistrzostw Europy - podsumowuje pływak Ksawery Masiuk.
Teraz przed tarnowianinem wymagający okres pełen treningów, studiów i kolejnych startów, który będzie decydujący w przygotowaniach do przyszłych mistrzostw. Jego wytrwałość i zaangażowanie pokazują, że determinacja i ciężka praca przynoszą efekty, a kibice z Tarnowa będą mogli śledzić kolejne sukcesy swojego zawodnika z dumą.




















































































