Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Advertisement
Reklama
Reklama

Przejechał rowerem blisko 2600 km dookoła Polski!

Robert Barys pracownik Starostwa Powiatowego w Tarnowie, na co dzień zajmujący się projektami unijnymi i współpracą międzynarodową oraz prezes Fundacji PRODRIVER, zajmującej się promowaniem bezpieczeństwa na drodze - udowadnia, że nie trzeba wyjeżdżać za granicę, by przeżyć przygodę i zobaczyć wspaniałe krajobrazy.

Z Robertem Barysem, miłośnikiem dwóch wakacyjnych kółek, rozmawia Jerzy Zabawa.

Już za parę dni, za dni parę, weźmiesz... rower swój i gitarę? Skąd pomysł na niezapomniany urlop na rowerze?

- Wszystko zaczęło się od lektury książki Henryka Atemborskiego „Rowerem dookoła Europy”: autor, w wieku 75 lat przemierzył Europę na rowerze, co zajęło mu rok. Zainspirowany jego historią zapragnąłem zorganizować sobie wyprawę rowerową, taką wielodniową, z noclegami poza domem, pozwalającą mi poznać nowe miejsca, których w Polsce jeszcze tak wielu nie zwiedziłem.

Wybrałeś rower jako środek podróżowania, dlatego, że daje on pełną wolność i niezależność?

- Od kilku miesięcy dojrzewał u mnie pomysł wyprawy rowerowej. Dotychczas wyjeżdżałem na tygodniowe wyprawy motocyklowe (głównie Hiszpania i Portugalia), ale to jednak zupełnie inna sprawa. Dużo jeżdżę na rowerze, przez cały rok, na ile tylko pozwala pogoda, ale nigdy nie uczestniczyłem w wyprawie z bagażami, z nastawieniem na spędzenie wielu dni w trasie: chciałem żeby ta pierwsza była wyjątkowa. I stwierdziłem w końcu, że spróbuję spiąć wszystko w jedną całość i przemierzyć całą Polskę podczas jednej wyprawy: około 2600 km, wzdłuż zewnętrznych granic kraju, co wg moich planów powinno mi zająć około miesiąca.

Jak wyglądał początek przygody, co było najważniejszą i niezbędną rzeczą podczas przygotowań?

Ze względu na skalę przedsięwzięcia (dość wymagające tempo i długi czas) postanowiłem jechać solowo, tylko na niektórych odcinkach dołączali do mnie znajomi. Zacząłem kompletować ekwipunek, spędziłem wiele godzin na rozmowach z osobami podróżującymi na rowerze, przeczytałem kilka relacji z tego typu wypraw i przez około miesiąc poprzedzający wyjazd zacząłem przygotowywać się fizycznie poprzez kilkugodzinne treningi na okolicznych trasach, głównie w wymagającym terenie pagórkowatym na południe od Tarnowa – tj. okolice Szczepanowic czy Tuchowa. Rower którym się poruszałem to zwykły 20-letni „góral” na 26 calowych kołach, dość ciężki (około 15 kg) i wiedziałem, że nie jest to idealny sprzęt do pokonywania tak wielu kilometrów w takim czasie jaki sobie założyłem, ale ufałem w jego prostą i trwałą konstrukcję sprawdzoną przez lata podczas wielu jednodniowych wypadów. I chciałem się przekonać, że można czerpać radość z jazdy na takim sprzęcie bez konieczności inwestowania dużych kwot w drogi i nowoczesny.

Dużo czasu poświęciłeś na kompletowanie niezbędnego sprzętu, kładąc spory nacisk na serwis rowerowy oraz ekwipunek, a także zabranie odpowiedniej odzieży na trasę?

- Zadbałem o jego serwis (wymiana napędu, linek, hamulców) i założyłem dodatkowy wspornik na kierownicę skonstruowany przy pomocy przyjaciela, dzięki któremu mogłem zmieniać pozycję i na długich prostych jechać w komfortowej wyprostowanej pozycji. Do roweru przytroczyłem wodoodporne sakwy ze sprzętem o wadze około 25 kg, więc całość ważyła około 40 kg i bardzo szybko przekonałem się, że jazda z takim ciężarem jest dla mnie zupełnie nowym wyzwaniem z jakim nigdy wcześniej się nie mierzyłem. Wiozłem ze sobą podstawowy sprzęt do biwakowania (materac, namiot, śpiwór, palnik gazowy z butlą), ubrania (ubranie rowerowe na ciepłe i zimne dni, przeciwdeszczowe, kilka sztuk bielizny), apteczkę, zestaw naprawczy do roweru (w tym zapasowa dętka), zapas jedzenia na kilka posiłków (płatki owsiane, ryż, suszone owoce) i suplementy (magnez, potas, żelazo, elektrolity), sprzęt fotograficzny, ładowarki i powerbank. Zwykle codziennie rano do tego dokupywałem butelkę wody i soku jabłkowego, czyli dodatkowe 2,5 kg.

Trasa wyprawy jest jedną z pierwszych kwestii, o której myślimy, kiedy zaczynamy wyobrażać sobie podróż. jak wyglądało to u Ciebie?

Po trzech dniach jazdy po 120-150 km/dzień stwierdziłem, że muszę zmienić strategię chcąc ukończyć wyprawę: takie tempo było dla mnie zabójcze i bardzo szybko poczułem, że mimo ambicji i chęci organizm nie jest w stanie znieść takiego wysiłku, dlatego zaaplikowałem sobie dzień odpoczynku na regenerację i postanowiłem przynajmniej przez pierwszych kilka dni jechać nie więcej niż po 50-60 km/dzień, żeby organizm miał czas przywyknąć do takiego wysiłku z postanowieniem żeby próbować stopniowo wydłużać dystanse. Nawet gdybym miał nie pokonać całej trasy chciałem przede wszystkim czerpać przyjemność z jazdy, mieć czas na zwiedzanie i przede wszystkim nie robić nic kosztem własnego zdrowia i bezpieczeństwa. Postanowiłem też pozbyć się części ekwipunku (namiot, butla z gazem) żeby odciążyć rower i postawić głównie na noclegi pod dachem, które rezerwowałem na kilka dni wprzód. I to okazało się strzałem w dziesiątkę: po pokonaniu tego kryzysu stwierdziłem, że mięśnie zaczynają się przyzwyczajać i mogę pozwalać sobie na wydłużanie codziennych dystansów.

Co było najlepsze, jakie miejsca najbardziej zapadły Ci w pamięci, gdzie warto pojechać, co zaskoczyło najbardziej...

W sumie spędziłem w trasie 32 dni, od 15.06 do 17.07, z czego 3 dni dałem sobie na całodzienny odpoczynek w różnych momentach podróży – głównie w trakcie pierwszych 2 tygodni, a od Gdańska (około połowa mojej trasy) byłem w stanie jechać codziennie około 80- 90 km bez potrzeby wolnego dnia. Podsumowując wychodzi, że średnio jechałem około 90 km/dzień. Wytyczyłem sobie trasę przez Ścianę Wschodnią i (odwiedziłem m.in. Leżajsk, Zamość, Siemiatycze, Bielsk Podlaski, Plutycze, Augustów, okolice Białegostoku), Mazury (Giżycko, Wilczy Szaniec, Zamek w Tykocinie, okolice Ełku, Elbląg), Bałtyk (Stegna, Trójmiasto, Ustka, Darłowo, Mielno, Niechorze), Zachodnią Polskę (Stargard, Gorzów Wlkp, Leszno, Rawicz, Wrocław) i Południe (Opole, Śląsk, Małopolska).

Ludzie są naprawdę dobrzy... przekonałeś się w swojej podróży o ogromnej ludzkiej dobroci, byłeś zaskakiwany bezinteresownymi gestami zupełnie przypadkowych osób…

- Poznałem wielu fantastycznych ludzi – którzy z zaciekawieniem pytali o moją wyprawę, bezinteresownie proponowali oprowadzenie po swoim mieście czy poczęstunek; spotkałem wielu rowerzystów, którzy jechali ze mną przez wiele odcinków i wspierali mnie na trasie i śledzili moje postępy do końca wyprawy za pośrednictwem relacji na fB. Mam wielki szacunek do napotkanych kierowców, którzy cierpliwie jechali za mną kiedy nie było możliwości wyprzedzania i pozdrawiali widząc z jakim wyzwaniem się mierzę. W małych miejscowościach gdzie nie było możliwości zakupu kawy wielokrotnie panie ze sklepów bezinteresownie częstowały mnie kawą zrobioną specjalnie dla mnie na zapleczu. Z perspektywy roweru miałem okazję dotrzeć do miejsc, do których nigdy wcześniej nie miałbym czasu czy ochoty zajrzeć podczas podróży samochodem.

Podczas wyprawy rowerowej całymi dniami jesteśmy wystawieni na oddziaływanie zjawisk atmosferycznych – stuprocentowo zależni od tego, co na niebie, z nieba, w powietrzu…

Pogoda generalnie mi sprzyjała (na szczęście dobrze znoszę upały), choć zdarzył się jeden deszczowy i zimny tydzień – mimo to udało mi się ustrzec przed przeziębieniem. Przyjechałem bez żadnych kontuzji, w lepszej formie niż kiedy wyruszałem, o parę kilogramów lżejszy (choć starałem się dobrze odżywiać) i bogatszy o mnóstwo nowych doświadczeń: nauczyłem się m.in. że nie warto zawsze zostawiać swoje marzenia na jutro oraz że w naszym organizmie

drzemią ogromne możliwości, z których nie zdajemy sobie spraw dopóki ich nie uruchomimy.

Rzeczy, których nie polecasz robić, a które sami namiętnie praktykujemy podczas swojej podróży rowerem, to…

- Podczas takiej wyprawy trzeba się pilnować, aby wskutek zmęczenia czy pośpiechu nie popełnić błędów, które mogą skutkować upadkiem czy wypadkiem: np. nie wykonywać pośpiesznie manewrów jak zmiana pasa ruchu czy kierunku jazdy bez czytelnego sygnalizowania swoich zamiarów innym użytkownikom drogi, adaptować prędkość i technikę jazdy do panujących warunków (uwaga na wjazdy/zjazdy z krawężnika czy przejazd przez torowisko). Trzeba zadbać o to, aby być maksymalnie widocznym (odzież w jaskrawym kolorze, z elementami odblaskowymi, oświetlenie roweru). Nie warto ufać w 100% że wszyscy kierowcy zawsze nas dostrzegą czy udzielą pierwszeństwa tam gdzie powinni - należy zachowywać stale czujność i zasadę ograniczonego zaufania.

Marzenia to inaczej cele, które trzeba spełniać?

Tak - Przeżyłem fantastyczną przygodę, cieszę się niezmiernie, że udało mi się szczęśliwie i bez przykrych przygód (nie licząc trzech „kapci” jednego dnia) dotrzeć do celu. Na żadnym odcinku nie korzystałem z udogodnień (transport publiczny czy „podwózka” – choć trafiały mi się takie propozycje). Codziennie byłem w kontakcie telefonicznym z bliskimi i przyjaciółmi, dzięki czemu byli o mnie spokojniejsi, a mnie czas szybciej płynął.

Jako założyciel i prezes Fundacji PRODRIVER zajmującej się od lat promowaniem bezpieczeństwa na drodze udowodniłeś, że zachowując ostrożność, pokorę i wyobraźnię, dbając o swoją widoczność i będąc przyjaźnie nastawionym do innych, można bezpiecznie przejechać Polskę na rowerze...

- I że sport to zdrowie, pod warunkiem, że umiemy obserwować swój organizm i nie przekraczać pewnych naturalnych granic poza które czasem chce nas wyprowadzić nadmiar ambicji. O tym zresztą będę chciał coś więcej napisać, bo jednym z pomysłów jaki zrodził się u mnie po tej wyprawie jest napisanie poradnika, w którym będę chciał podzielić się z innymi rowerzystami swoimi doświadczeniami. A jako wieloletni pracownik Starostwa Powiatowego w Tarnowie po powrocie do Ziemi Tarnowskiej stwierdziłem po miesiącu podróży i odwiedzeniu wielu fantastycznych miejsc, że powiat tarnowski jest najpiękniejszy. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.



Podziel się
Oceń

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Kto pamięta malarza Jacka Wróbla? Retrospekcja jego malarstwa Kto pamięta malarza Jacka Wróbla? Retrospekcja jego malarstwa Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2025 Jacek Wróbel - retrospekcjawystawa malarstwaoraz prace Piotra Lutyńskiego / Kolekcja Małopolskiej Fundacji Muzeum Sztuki Współczesnej 10.04-08.05.2025BWA Tarnów / Dworzec PKP, Pl. Dworcowy 4Wstęp wolny Wernisaż wystawy w czwartek 10.04 g. 18.00Biuro Wystaw Artystycznych w Tarnowie zaprasza na wystawę prac plastycznych tarnowskiego artysty Jacka Wróbla w 14. rocznicę śmierci. Na wystawie zaprezentowano prace koncepcyjne, obrazy olejne pełne wizji oraz oryginalnych rozwiązań kolorystycznych, ale też prace w których realizował typowe tematy malarskie, takie jak pejzaż czy martwa natura. Pierwsza ekspozycja prac Artysty w BWA zatytułowana „Stany Zagrożenia” miała miejsce w listopadzie 1992 roku, kolejne to „Jeden krok” (1998 rok), „Tchnienie wschodu” (2001 rok) oraz „Ultima Thule” (2006 rok). Wszystkie prezentowane na obecnej wystawie dzieła pochodzą ze zbiorów Rodziny Artysty, kolekcji prywatnych oraz Wydziału Kultury Miasta Tarnowa. Jacek Wróbel (1960-2011) artysta malarz, urodził się i mieszkał w Tarnowie, gdzie ukończył I Liceum Ogólnokształcące, a następnie Państwowe Zawodowe Studium Konserwacji Dzieł Sztuki. Do związku Polskich Artystów Plastyków został jednogłośnie przyjęty na podstawie swoich prac w 1988 roku. Zajmował się różnymi dziedzinami sztuki: malarstwem, rysunkiem, grafiką, reklamą, projektowaniem oraz konserwacją; jednakże, najważniejsze dla niego było malarstwo, w którym pokazywał nam swój świat pełen nostalgii, symbolu, oparty na ludzkich, często tragicznych przeżyciach. Treść jego obrazów zmusza do refleksji, zastanowienia się nad faktem przemijania. Inspiracją do obrazów najczęściej była muzyka, poezja, literatura, czasami film, rozmowa, sen, czyjeś zwierzenia. W prawie 30-letnim okresie działalności artystycznej zorganizował 14 wystaw indywidualnych, uczestniczył w licznych wystawach zbiorowych – w tym 4 zagranicznych (Belgia, Francja, Niemcy, Anglia). Regularnie brał udział w Salonach Jesiennych ZPAP, a wcześniej prezentacjach tarnowskiej grupy TA (Tarnowscy Artyści), która wystawiała głównie w salach Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Tarnowskiej. Za swoją twórczość otrzymał nagrodę Fundacji im. I. Paderewskiego w Chicago. Dwukrotnie nominowany był do Nagrody Miasta Tarnowa (2002 i 2004 rok) w dziedzinie twórczości artystycznej, jednak Nagrodę Honorową Miasta Tarnowa, za całokształt twórczości otrzymał już pośmiertnie w 2011 roku. W latach 1984-2003 był pracownikiem Tarnowskiego Muzeum Okręgowego, gdzie zajmował się renowacją malarstwa, w tym także największego fragmentu „Panoramy Siedmiogrodzkiej”, który w swoich zbiorach posiada Muzeum. Jego prace znajdują się w wielu instytucjach oraz kolekcjach prywatnych w Polsce i zagranicą. (…) Jacek Wróbel jest malarzem wizji. Spotkanie z jego malarstwem otwiera w odbiorcy wymiar niecodzienny, rodem z krańców realnej rzeczywistości. W gorących i chłodnych przestrzeniach zjawiskowych fantasmagorii Wróbla pojawiają się postacie, fragmenty miast, świątyń, jezior, głębin morskich i kosmicznych bezkresów – ba, nawet wyłaniająca się z mgieł i oparów lokomotywa zdaje się nie należeć do naszego świata. Wszystko w obrazach Wróbla rozgrywa się w niesamowicie rozświetlonych sferach, a rozświetlenie to nasycane jest czerwieniami, oranżami i żółciami kontrastującymi z brunatnymi połaciami ciężkiego mroku, czasami nocy owianej mistyczną lub surrealistyczną grozą (…) - pisał o obrazach Jacka Wróbla profesor Stanisław Tabisz. (…) Jacek wprowadza do swej malarskiej palety stonowaną feerię kolorów: brązów, czerwieni i nasyconych zieleni, ugrów – tak jakby owymi barwami chciał odwrócić naszą uwagę od zawartej w obrazach bogatej symboliki. Ciepłe kolory stwarzają specyficzny klimat i nastrój i jakąś tajemniczą ciszę, która zaprasza do dłuższego zatrzymania się i wniknięcia w głąb – może po to by stanąć twarzą w twarz z tajemnicą (…) – Jolanta Januś „Czas wyjścia”. Wystawa „Pokaż znawcy broń jakiego narodu, a orzeknie Ci o oświacie jego” Wystawa „Pokaż znawcy broń jakiego narodu, a orzeknie Ci o oświacie jego” Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.04.2025 Muzeum Ziemi Tarnowskiej zaprasza na pierwszą w swojej historii tak kompleksową wystawę, poświęconą broni i uzbrojeniu ochronnemu na ziemiach polskich. Zwiedzający będą mogli zobaczyć kilkaset eksponatów, w tym prehistoryczne topory, groty, średniowieczne miecze, nowożytne elementy uzbrojenia ochronnego, uzbrojenie z czasów powstań narodowych, a także legendarne polskie szable wz. 21 i wz. 34. Całość dopełni współczesne umundurowanie oficera Wojska Polskiego.Tytuł ekspozycji pochodzi z jednej z pierwszych polskich prac o broni profesora Józefa Łepkowskiego, rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego w XIX wieku, który uważał broń za jedno z najcenniejszych źródeł wiedzy o rozwoju cywilizacyjnym społeczeństw.Obiekty prezentowane na wystawie pochodzą zarówno ze zbiorów własnych Muzeum Ziemi Tarnowskiej, jak i zostały wypożyczone z: Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie – Oddziału Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Narodowego w Kielcach, Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, Muzeum Archeologicznego w Krakowie, Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie oraz od prywatnych kolekcjonerów.Wernisaż wystawy odbędzie się w poniedziałek, 28 kwietnia 2025 r. o godzinie 17:00w Siedzibie Muzeum Ziemi Tarnowskiej, Rynek 3. Wstęp na wernisaż jest bezpłatny. Wystawę będzie można oglądać od 29 kwietnia do 26 września 2025 r.Wystawa została przygotowana w ramach jubileuszu „1025. Tysiąclecie Królestwa Polskiego”. 
Reklama
Śmiertelny wypadek na A4 pod Bochnią. Zderzyły się trzy samochody ciężarowe Śmiertelny wypadek na A4 pod Bochnią. Zderzyły się trzy samochody ciężarowe Data dodania artykułu: 22.04.2025 12:14Służby z powiatu dąbrowskiego skierowane do poważnego wypadku na DK73 w Ratajach Służby z powiatu dąbrowskiego skierowane do poważnego wypadku na DK73 w Ratajach W dniu 18 kwietnia (piątek), w godzinach wieczornych, służby zostały zadysponowane do wypadku drogowego na drodze krajowej nr 73 w miejscowości Rataje Słupskie. Po dotarciu na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania przez Kierującego Działaniami Ratowniczymi stwierdzono, że doszło do czołowego zderzenia dwóch pojazdów osobowych – BMW i Seat, w których podróżowało łącznie siedem osób: trzy w BMW oraz cztery w Seacie.Data dodania artykułu: 19.04.2025 11:075 osób poszkodowanych, jedna nie żyje w wypadku pod Czchowem. Na miejscu lądował LPR 5 osób poszkodowanych, jedna nie żyje w wypadku pod Czchowem. Na miejscu lądował LPR Około godziny 7.00 rano w poniedziałek 28.04. służby odebrały zgłoszenie o wypadku, do którego doszło w miejscowości Będzieszyna koło Czchowa na drodze krajowej nr 75.Data dodania artykułu: 28.04.2025 08:08180 lat Browaru Okocim. Gala jubileuszowa w Brzesku 180 lat Browaru Okocim. Gala jubileuszowa w Brzesku Uroczyste obchody jubileuszu 180-lecia działalności obchodził Browar Okocim. Wydarzenie odbyło się w Pałacu Goetza w Brzesku, wśród gości obecni byli politycy, biznesmeni i samorządowcy.Data dodania artykułu: 24.04.2025 20:48Wypadek w Nowych Żukowicach. Były utrudnienia na DW 984! Wypadek w Nowych Żukowicach. Były utrudnienia na DW 984! Data dodania artykułu: 26.04.2025 21:22Jedna osoba ranna, druga poszukiwana po zderzeniu samochodów w Tuchowie Jedna osoba ranna, druga poszukiwana po zderzeniu samochodów w Tuchowie Data dodania artykułu: 28.04.2025 13:06
Poszukiwana pielęgniarka środowiskowa Poszukiwana pielęgniarka środowiskowa Cena: 8500 PLNPrzychodnia POZ zatrudni pielęgniarkę środowiskową. Oferujemy stabilne warunki zatrudnienia, elastyczny grafik oraz pracę w przyjaznym zespole. Wymagane aktualne prawo wykonywania zawodu, prawo jazdy kat. B oraz tytuł magistra lub kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa środowiskowego.Projektowanie stron internetowych Tarnów Cała Polska/Atrakcyjna cena Projektowanie stron internetowych Tarnów Cała Polska/Atrakcyjna cena Potrzebujesz strony internetowej, ale nie wiesz, od czego zacząć? Zgłoś się do mnie. Zajmuję się tworzeniem stron internetowych od A do Z - od pierwszej rozmowy, przez projekt, aż po gotową stronę online. Działam kompleksowo: doradzam, tworzę i wdrażam, a Ty nie musisz się martwić o techniczne szczegóły. Każda strona jest przejrzysta, estetyczna i dopasowana do Twoich potrzeb - niezależnie od tego, czy jesteś firmą, czy osobą prywatną. Masz pytania? Zadzwoń : 794 252 817Złomowanie samochodów Tarnów gotówka od ręki, stacja demontażu Złomowanie samochodów Tarnów gotówka od ręki, stacja demontażu Złomowanie aut - legalna stacja demontażu pojazdów z uprawnieniami! Skupujemy auta osobowe, dostawcze, uszkodzone, powypadkowe, stare i zardzewiałe. Posiadamy niezbędne zezwolenia i wydajemy komplet dokumentów do wyrejestrowania pojazdu. Odbieramy auta własnym transportem - szybko, sprawnie i bez ukrytych kosztów. Płacimy gotówką od ręki! Nasza oferta obejmuje teren województwa śląskiego i małopolskiego - dojeżdżamy do klientów i załatwiamy wszystkie formalności na miejscu. Zaufaj profesjonalistom z doświadczeniem. Pracujemy 6 dni w tygodniu - dostosujemy się do Twojego czasu! Nie trać czasu na wystawianie ogłoszeń i czekanie na kupców. Zadzwoń, a my przyjedziemy i zabierzemy Twoje auto - legalnie, bezpiecznie i z korzyścią dla Ciebie! Szybki kontakt, uczciwa wycena, zero stresu - zapraszamy do współpracy! Tel.733044044 www.auto-zlomowanie.pl
Nowa inwestycja w Zbylitowskiej Górze. Nowa inwestycja w Zbylitowskiej Górze. Cena: 449000 PLNOstatnie wolne segmenty !!! Do sprzedaży bliźniak 4 lokalowy, mieszkania o powierzchni 56m2 (segmenty zewnętrzne), 53m2 segmenty wewnętrzne. Do każdego segmentu przynależy prywatny wydzielony ogródek, miejsca postojowe przed budynkiem. Cena segmentów wewnętrznych o powierzchni 53m2 wynosi; 429.000zł Cena segmentów zewnętrznych o powierzchni 56m2 wynosi 449.000 zł Stan deweloperski. Brak podatku PCC OD KUPUJĄCEGO !!! SPECYFIKA BUDOWLANA: Budynek wykonany z : Pustak z betonu komórkowego Termobet 24CM, ocieplony styropianem grafitowym firmy Styrokon 18 cm współczynnik lambda 0,035, strych docieplony pianą PUR otwarto-komorową gr. 18-20 cm, Strop pomiędzy strychem, a poddaszem izolowany termicznie wełną mineralną Isover lambda 0,038( 25-35 cm ), Elewacja wykończona tynkiem sylikonowym HARD, Pokrycie dachu dachówką Creaton Kapstad Duraton Pro w kolorze czarnym. Stolarka okienna trzyszybowa z PCV z systemem Iglo Energy Classic ,okucia Maco, w kolorze Antracyt zewnętrzny / Biały wewnętrzny, Drzwi wejściowe Setto Standard 72 Antracyt drewnopodobny, ramka inox , lustro weneckie. Stan deweloperski: Ogrzewanie podłogowe obejmujące wszystkie pomieszczenia. W każdym pomieszczeniu okablowanie do systemu regulacji temperatury. Energooszczędny dwufunkcyjny piec gazowy. Instalacja elektryczna trójfazowa, dodatkowo na strych wyciągnięty arot pod fotowoltaikę oraz internet, a także arot pod bramę lub domofon (wszystkie trzy systemy wraz z okablowaniem po stronie nabywcy). Instalacja wentylacyjna (zgodnie z projektem) Instalacja wodno-kanalizacyjna. Wylewka betonowa przygotowana pod położenie podłóg. Drzwi wejściowe, otynkowane ściany, parapety wewnętrzne (brak), zewnętrzne stalowe w kolorze RAL 7016 z aluminiową zatyczką Balustrady okien balkonowych stalowe, cynkowane i malowane proszkowo w kolorze RAL 7016, Balkon francuski, Schody na strych z drabinką składaną firmy Velux, Wydzielone ogródki ogrodzone częściowo ogrodzeniem już istniejącym oraz ogrodzeniem panelowym w kolorze RAL 7016, Otoczenie: Podjazd wykonany z kamienia łamanego Dolomit 32-64mm wraz z podbudową 30-40 centymetrów. Teren uporządkowany i wyplantowany. Miejsce na odpady wydzielone w podziale fizycznym. Do mieszkania przynależny ogródek o pow. ok. 50m2 oraz 2 miejsca parkingowe przed budynkiem. Od A Do Z Nieruchomości ul. Krakowska 17, Tarnów Agnieszka Zając Tel: 668 804 983 Treść niniejszego ogłoszenia nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu Kodeksu Cywilnego.Nowoczesny dom parterowy w Koszycach Małych Nowoczesny dom parterowy w Koszycach Małych Cena: 1799000 PLNNowoczesny parterowy dom 5km od miasta. Zapraszamy do zapoznania się z nową ofertą domu parterowego położonego w miejscowości Koszyce Małe koło Tarnowa, wybudowanego w 2018 roku, według projektu " Home koncept 26L", o powierzchni 146,76m2 powierzchni użytkowej. Dom usytuowany jest na ogrodzonej i zagospodarowanej działce o powierzchni 2432m2. Działka bogato urządzona i zaprojektowana, obsadzona różnego rodzaju krzewami i roślinami, alejki różane, fontanna, oświetlenie oraz 3 punkty zraszające, wykonano również drenaż ogrodu. Sam dom wybudowany został w technologi tradycyjnej, z materiałów najwyższej klasy, dla siebie. Posiada duży jasny salon z wyjściem na taras i ogród, wydzieloną część jadalną, kuchnię w zabudowie ze sprzętem AGD, wyspą gdzie również można przyrządzać jak i spożywać potrawy, 2 przedpokoii z szafami w zabudowie, garażem w bryle jednostanowiskowym oraz pomieszczeniem technicznym, korytarzem z którego mamy wejście do 4 niezależnych pokoi, 2 dużych łazienek, kotłowni, garderoby. Dom inteligentny, wyposażony w system alarmowy, rekuperacje regulowaną w każdym pomieszczeniu, klimatyzację z funkcją dogrzewania, ogrzewaniem podłogowym. Stylowy kominek w salonie, energooszczędne oświetlenie. Sprzedaż z umeblowaniem i wyposażeniem, wykluczając elementy osobiste. Zadzwoń i umów się na prezentację. Podana cena podlega negocjacji. Od A Do Z Nieruchomości ul. Krakowska 17, Tarnów Agnieszka Zając Tel: 668 804 983 Treść niniejszego ogłoszenia nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu Kodeksu Cywilnego.Dom w Koszycach Małych Dom w Koszycach Małych Cena: 688000 PLNOstatni dom w stanie deweloperskim w Koszycach Małych. Zachodnim węzłem autostradowym z Krakowa dojedziesz tu spod Zamku Królewskiego na Wawelu w niecałą godzinę. Okolica pozwala na uprawianie sportu, jest świetnie skomunikowana z centrum. Nieopodal leśne krajobrazy oraz malownicze wzgórza. 150m2 to inwestycja dwukondygnacyjna z wydzielonymi strefami nocną na poddaszu i dzienną na parterze. Atutem budynku są bardzo duże otwory okienne, dzięki czemu każde pomieszczenie jest idealnie doświetlone, a widok z okolicy naturalnie asymiluje z wnętrzami. Dom składa się z : Parter: - pokój dzienny z aneksem kuchennym (33,42 m2) - łazienka (4,13 m2) - gabinet (8,84 m2) - wiatrołap (2,78 m2) - schowek (2,90 m2) - garaż (20,65 m2) Poddasze: - 1 pokój (11,97 m2) - 2 pokój (13,07 m2) - 3 pokój (20,78 m2) - łazienka (8,32 m2) - pralnia (5,50 m2) - garderoba (4,30 m2) Przed budynkiem dodatkowe miejsca parkingowe. Budynek wykonany w technologii tradycyjnej: - pustak ceramiczny 25cm, - izolacja termiczna ścian - styropian 20cm, - więźba drewniana pokryta blachą bardzo dobrej klasy z wysokiej jakości izolacją termiczną i akustyczną. - okna i drzwi balkonowe 3-szybowe, - główne drzwi wejściowe antywłamaniowe, Powierzchnia działek około 4 ary. Dostępne instalacje: - elektryczna, - wod.-kan., - woda miejska sieciowa, - gazową z zainstalowanym kotłem gazowym kondensacyjnym, - centralnego ogrzewania wraz z ogrzewaniem podłogowym na każdej kondygnacji budynku - instalacja przygotowana pod grzejniki w łazienkach, - sieć kanalizacyjna. Na życzenie klienta możliwość wykonania każdej innej instalacji. Od A Do Z Nieruchomości ul. Krakowska 17, Tarnów Agnieszka Zając Tel: 668 804 983 Treść niniejszego ogłoszenia nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu Kodeksu Cywilnego.
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 18°C Miasto: TARNÓW

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama
ReklamaAdvertisement
ReklamaAdvertisement
Reklama