We środę 8 października po godzinie 17:00 policja interweniowała w budynku Poczty Polskiej w Tarnowie przy ul. Dworcowej. Zgłoszenie dotyczyło mężczyzny, który miał wymiotować. Po przybyciu na miejsce zdarzenia policjanci stwierdzili, że mężczyzna w wieku 58 lat nie żyje. Został znaleziony przez pracowników poczty w pomieszczeniu biurowym. Zdarzenie miało mieć miejsce na zapleczu magazynowo-biurowym. Sala obsługi klienta w tym czasie przyjmowała klientów bez większych zakłóceń.
Policjanci Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie otrzymali zgłoszenie, że w budynku Poczty Polskiej znajduje się mężczyzna, który ma wymiotować krwią. Przybyli na miejsce policjanci ujawnili mężczyznę leżącego, po czym stwierdzili zgon mężczyzny, zabezpieczono jednostkę broni, która leżała niedaleko tego mężczyzny - asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Nieoficjalne informacje wskazują, że poszkodowany mężczyzna pracował w charakterze ochroniarza - konwojenta. Na miejscu trwają czynności policyjne pod nadzorem prokuratora, które mają wyjaśnić okoliczności śmierci mężczyzny.
To nie było zabójstwo, a wszystko wskazuje na samobójstwo. Wykluczony został udział osób trzecich, które mogły się przyczynić do śmierci 58-latka - dodaje Kamil Wójcik.
Policja potwierdziła, że mężczyzna był pracownikiem ochrony, zmarł od postrzelenia.