W 2000 roku we wrześniu odbyło się pierwsze spotkanie, pierwszy zjazd założycielski, na którym było kilkanaście amazonek i dzięki tym członkiniom-założycielkom możemy poszczycić się tą piękną, 25-letnią historią. W ciągu 25 lat pomogłyśmy i przez nasz klub przewinęło się ponad 300 amazonek. Niestety oddajemy też wspomnienie naszym koleżankom, które zmarły, bo 70 osób zmarło - mówi Elżbieta Rogozińska-Bień, prezes Stowarzyszenia Klubu Amazonka w Tarnowie.
Klub Amazonka w Tarnowie mieści się przy szpitalu im. św. Łukasza. Panie spotykają się w każdy wtorek.
Pozyskujemy dotacje na rehabilitacje, bo amazonki potrzebują i terapii manualnej kręgosłupa i masaży limfatycznych, bo ręka od strony operowanej ma obrzęk. Mamy też zajęcia na basenie – to wszystko usprawnia nasze ciała, bo choroba sieje też spustoszenie - wyjaśnia prezes Stowarzyszenia Klubu Amazonka w Tarnowie.
Panie starają się też edukować.
Robimy prelekcje i pokazujemy na swoim przykładzie i w szkołach dla młodzieży, na wywiadówkach dla rodziców, w kołach gospodyń wiejskich i w innych instytucjach, które nas zapraszają. Odzew jest wspaniały, uczniowie wspaniale, mądrze reagują a osoby dorosłe kobiety przestają się bać i prowadzą samobadanie, zgłaszają się do lekarzy, żeby ewentualnie zrobić mammografię czy zrobić badania USG - dodaje prezes Elżbieta Rogozińska-Bień.
Takie badanie może uratować życie, bo zmiana wykryta na wczesnym etapie jest w 100% wyleczalna.