Dziś, przy okazji Jarmarku Galicyjskiego, chcemy na nowo przywołać historię — pokazać, jak wyglądało życie dawniej, kim był Wojnicz i czym był w przeszłości. Dziś symbolicznie przywracamy nazwę Królewskie Miasto Wojnicz. To dla mnie powód do ogromnej radości i dumy, bo Wojnicz był niegdyś jedną z najważniejszych miejscowości w tej części kraju, a nawet Europy. Co więcej, w przeszłości miał większe perspektywy rozwoju niż sam Tarnów. Dlatego tak ważne jest, by przypomnieć tę historię szczególnie młodemu pokoleniu. Już za chwilę, podczas wydarzenia na scenie, zostanie to symbolicznie ukazane - mówi Tadeusz Bąk, burmistrz Wojnicza.
Po raz kolejny wyruszamy w historyczny pochód z Orszakiem Bolesława Chrobrego z okazji tysiąclecia koronacji tego władcy. Dziś również nie zawiedziemy. Odbędzie się inscenizacja koronacji pierwszego polskiego króla — Bolesława Chrobrego. Towarzyszy jej średniowieczne obozowisko króla, które odtwarzamy specjalnie na tę okazję. Znajdują się tam warsztaty rzemiosła – m.in. garncarstwo, pieczenie podpłomyków, tworzenie motanek i inne zabawy tematyczne nawiązujące do epoki średniowiecza. W programie są też pokazy walk i scenki historyczne - mówi Arkadiusz Gładysz, bractwo historyczne „Wataha Rycerska”.
Wojnicz posiadał prawa miejskie od 1278 r. do 1934 r,, odzyskał je dopiero ponad 70 lat później 1 stycznia 2007 roku.
Niestety, przez długi czas nikt nie zadbał o to, by tę historię odpowiednio pielęgnować, choć przecież mamy świetnie działające organizacje lokalne – jak Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Wojnickiej. To wszystko powinno wydarzyć się znacznie wcześniej i już dawno powinniśmy posługiwać się nazwą Królewskie Miasto Wojnicz. Mam nadzieję, że po dzisiejszym wydarzeniu wiele osób zrozumie jego znaczenie i potrzebę takiego uhonorowania miasta. Liczę, że nawet tablice witające podróżnych na wjeździe do Wojnicza będą już wkrótce opatrzone tym zaszczytnym tytułem - dodaje Tadeusz Bąk.
Oprócz inscenizacji koronacji króla Bolesława Chrobrego w programie wydarzenia znalazło się wiele atrakcji i występów regionalnych zespołów i artystów.
Pieczemy tradycyjne podpłomyki, czyli pierwsze słowiańskie placki. Można je posypać ziołową solą albo posmarować moimi domowymi konfiturami, które sama przygotowuję - mówi Agata Kuś, zielarka.
WojniczFEST 2025 udowodnił, że historia i lokalna tradycja mogą być atrakcyjne i angażujące dla każdego, niezależnie od wieku. Jarmark Galicyjski, inscenizacja koronacji Bolesława Chrobrego, koncerty regionalnych zespołów i potańcówka z DJ-em stworzyły wyjątkową atmosferę wspólnego świętowania. Nie zabrakło także przestrzeni dla najmłodszych, edukacji historycznej i lokalnych przysmaków serwowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich. To wydarzenie, które nie tylko integruje społeczność, ale i buduje most między przeszłością a teraźniejszością.