Gruźlica pojawia się powoli – z niewinnym kaszlem, drobną dusznością, lekkim osłabieniem. Przez lata można ją pomylić z przeziębieniem, alergią albo zmęczeniem. I właśnie dlatego warto działać zanim się ujawni. W CZT w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, pielęgniarki realizują prosty, ale skuteczny program przesiewowy. Potrzebna jest tylko decyzja pacjenta i kilka minut czasu. Wśród propozycji jest wywiad zdrowotny, w formie rozmowy z pielęgniarką środowiskową, bez oceniania i stresu. Następny element to ankieta ryzyka, oparta o system punktowy. Kiedy jest ich mniej niż 10 pacjent zyskuje spokój. Kiedy więcej – korzysta z terapii. Wartością programu jest też edukacja. Można się dowiedzieć, jak chronić siebie i innych, jak rozpoznać zagrożenie, co zrobić, kiedy objawy się nasilają. To także propozycja dla pacjentów, którzy mieli kontakt z osobą chorą. Z programu mogą skorzystać także ci, którzy przewlekle chorują. To również propozycja dla osób, które zmuszone były żyć w trudnych warunkach. Gruźlica może zaatakować każdego. Ale nie każdy musi być zaskoczony.
Nowa strategia starej walki
Gruźlica to jedna z najbardziej niedocenianych chorób XXI wieku. Choć nie jest obecna w mediach, nie zniknęła. W Polsce każdego roku diagnozuje się kilka tysięcy przypadków. Według danych WHO na świecie choruje ponad 10 milionów ludzi. Niestety zbyt późna diagnoza wciąż bywa śmiertelna. Przez dziesięciolecia walczyliśmy z nią masowo. Teraz trzeba to robić mądrze. I lokalnie. Właśnie dlatego Centrum Zdrowia Tuchów stawia na czujność i dostępność. Program stwarza szansę na sprawdzenie stanu płuc. To też okazja do rozmowy, edukacji i złapania oddechu. Dosłownie i w przenośni.