17 września to nie tylko rocznica agresji rosyjskiej, radzieckiej na Polskę, to również Światowy Dzień Sybiraków. Pamiętamy o tym, co roku w tym miejscu pod pomnikiem ofiar stalinizmu spotykamy się, aby po pierwsze przypominać o bolesnej historii Polski, bolesnej historii ludzi, którzy wówczas zostali zesłani na Sybir i to, co łączy historię i niejednokrotnie tragiczną, to jest to, że ten duch polskości przetrwał, przetrwał wszystko. Przetrwał zabory, przetrwał pakt Ribbentrop-Mołotow i wojnę. I to bardzo mocne jest w nas i warto to pielęgnować - mówi Jakub Kwaśny, prezydent miasta Tarnowa.
Naszą działalność chcemy właśnie rozszerzyć, bo brakuje kontynuacji historii, ponieważ Sybiracy już odchodzą, jest ich coraz mniej, a ci, którzy pozostają, są w podeszłym wieku. Pragniemy zaapelować o uczestnictwo w naszych spotkaniach, a jednocześnie wiązałoby się to z kontynuacją historii zesłań – mówi Jan Kita, prezes Zarządu tarnowskiego Oddziału Związku Sybiraków.
Podczas uroczystości pod Pomnikiem Ofiar Stalinizmu wybrzmiały wzruszające pieśni, takie jak hymn Sybiraków oraz "Rota", które stały się symbolami nie tylko pamięci, ale i niezłomnej walki o wolność i niepodległość.
Dzisiaj mieliśmy okazję oddać hołd wszystkim tym, którzy zostali zabici w czasie II wojny światowej, ale szczególnie tym, którzy zostali wywiezieni po napaści Związku Radzieckiego 17 września na Polskę. Pamiętamy, że to był cios w plecy. Wrzesień 1939 roku to chyba najtragiczniejszy miesiąc w historii Polski – 1 września Niemcy bestialsko napadli na Polskę, a 17 września Związek Radziecki uderzył z drugiej strony. Były to 6 lat dramatyczne dla naszego kraju, w czasie których zginęło ponad 6 milionów ludzi, a Polska została ograbiona i zniszczona. To wszystko musimy dzisiaj pamiętać - mówi Józefa Szczurek-Żelazko, poseł na Sejm RP.
Ta pamięć o tych ludziach jest dzisiaj naszym obowiązkiem. Bardzo się cieszę z obecności licznie zebranej tarnowskiej młodzieży szkolnej, która, myślę, będzie tę pamięć kultywować w następnych latach. To jest bardzo ważne, abyśmy pamiętali o tych ludziach, bo naprawdę oni za nas i za naszą wolność oddawali swoje życie – mówi Roman Łucarz, wicestarosta tarnowski.
Tarnowskie obchody Światowego Dnia Sybiraka stanowiły wyjątkową chwilę zadumy i wspólnego oddania czci tym, którzy doświadczyli brutalności sowieckich represji. Modlitwa w bazylice Katedralnej oraz uroczystości przy Pomniku Ofiar Stalinizmu były symbolem pamięci o ofiarach oraz siły narodowej jedności. Wspomnienie o wydarzeniach z przeszłości, mimo upływu lat, nadal jest istotnym elementem kształtującym tożsamość współczesnych pokoleń. Tego dnia Tarnów potwierdził, że pamięć o Sybirakach pozostanie żywa, a wolność, której doświadczamy, jest wartością, którą należy pielęgnować i szanować.