Sytuacja związana z nocnym nalotem rosyjskich dronów nad Polską jest niezwykle poważna i wymaga szczególnej uwagi ze strony mieszkańców oraz władz lokalnych. Alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa objął województwo świętokrzyskie, a mieszkańcy zostali powiadomieni poprzez wiadomości SMS, co wskazuje na wysokie zagrożenie i potrzebę zachowania szczególnej ostrożności. W regionie odnaleziono już trzy drony, co może sugerować, że incydent ten ma charakter bardziej złożony i wymaga dalszego dochodzenia oraz podjęcia odpowiednich środków bezpieczeństwa.
Na terenie województwa świętokrzyskiego drony spadły w trzech lokalizacjach podaje portal echodnia.eu, jeden z nich spadł niespełna 25 kilometrów od granicy z powiatem dąbrowskim.
Jeden z dronów spadł na pole w miejscowości Sobótka w gminie Ożarów w powiecie opatowskim. Drugiego drona w Świętokrzyskiem odnaleziono w Czyżowie w gminie Stopnica w powiecie buskim, a trzeciego najprawdopodobniej w miejscowości Smyków w gminie Raków w powiecie kieleckim, gdzie służby udały się po godzinie 19:00 na oględziny miejsca zdarzenia.
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że prokuratorzy udali się na miejsca odnalezienia obu dronów. Teren wokół zabezpieczono do dalszych czynności - informował portal echodnia.eu przed godziną 19:00 prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.