Historia, którą przedstawiamy, przypomina anegdotę pełną humoru, ale też podkreśla pewien problem społeczny związany z przestrzeganiem przepisów drogowych. Parkowanie w niedozwolonych miejscach, takich jak przy ulicy Józefa Piłsudskiego w Tarnowie z obowiązującym znakiem B-36, jest nie tylko problemem prawnym, ale także kwestią bezpieczeństwa i porządku publicznego.
W niedzielę 27 lipca również pojazdy tam parkujące stały się tematem zgłoszeń, jakie wpływają do Straży Miejskiej w Tarnowie. Mając na uwadze oczekiwania zgłaszających, operator monitoringu miejskiego, podczas obserwacji z kamery obejmującej swoim polem widzenia ulicę Piłsudskiego zauważył pojazdy parkujące na zakazie zatrzymywania. Podczas obserwacji pojawił się ksiądz z kropidłem z pobliskiej parafii, który poświęcił samochody. Po tym wszystkie pojazdy niezwłocznie odjechały a patrol strażników, nie zdążył podjąć interwencji. Cud wspomożyciela, patrona kierowców św. Krzysztofa.