Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

„Riazańczycy. AK w łagrach" to nowa wystawa w Muzeum Armii Krajowej

Muzeum Armii Krajowej w Krakowie otworzyło nową, poruszającą wystawę pn. "Riazańczycy. AK w łagrach". Prezentuje ona losy żołnierzy Armii Krajowej, których zesłano w głąb Związku Sowieckiego do łagru NKWD nr 179 w Riazaniu-Diagilewie w latach 1944-1945.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

To jest los Armii Krajowej po II wojnie światowej na terenach zajętych przez armię sowiecką, żołnierze Armii Krajowej wraz z dowództwem byli aresztowani, wywożeni do sowieckich łagrów, a dowództwo na czele z generałem Okulickim w Procesie szesnastu zostało osądzonych w Moskwie. To ilustruje, że ta Polska została narzucona przez Związek Sowiecki, nie była Polską niepodległą. To są losy Armii Krajowej, tej formacji, która przez 5 lat walczyła z okupantem niemieckim, a później około 25 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej trafiło do sowieckich łagrów są tego ilustracje. Wielu z nich z tych obozów już nie wróciło, zostało zamęczonych, zostało zdziesiątkowanych przez choroby, niedożywienie, morderczą pracę – wyjaśnia Jarosław Szarek, dyrektor Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Łagier w Riazaniu-Diagilewie znajdował się 200 kilometrów na południowy wschód od Moskwy. Pierwsi zesłani pochodzili z Lubelszczyzny, trafili tam w sierpniu 1944 roku, później doszły transporty z Wilna, Brześcia nad Bugiem i Lwowa oraz 1,5 tysiąca akowców przetrzymywanych wcześniej w Ostaszkowie. W sumie w Riazaniu-Diagilewie więziono 3 tysiące żołnierzy AK. 

Tak wystawa, która pokazujemy w Muzeum Armii Krajowej prezentuje wyjątkowy obóz, obóz w Riazaniu, można powiedzieć, obóz pokazowy, gdzie warunki były porównywalne do tych w niemieckich obozach jenieckich. Oficerowie, około tysiąca oficerów Armii Krajowej zachowało mundur, ale też możliwość swobodnej działalności, oczywiście nie pracowali. Elementem tej aktywności była też możliwość prowadzenia ograniczonej działalności kulturalnej. Mieli swój teatrzyk, swoją gazetkę, ale też byli rysownicy, którzy sportretowali więzionych tam prawie tysiąc oficerów, którzy tam przebywali. Ta kolekcja, została zgromadzona przez jednego z żołnierzy AK tam więzionych Jerzego Polaczka i po latach przekazana została do Biblioteki Jagiellońskiej do Fundacji Dokumentacji Czynu Niepodległościowego i dzisiaj po latach tę kolekcję pokazujemy. Jest ona wyjątkowa z racji tego, że ten obóz był wyjątkowy. W obozie w Borowiczach, gdzie więziono ponad 5 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej, podoficerów, oni już takich warunków nie mieli. Tam zmarło, zostało zamęczonych około 600 żołnierzy AK. Taki też los był tych, którzy zostali aresztowani w Krakowie i wywiezieni do obozów w Turkmenistanie – opowiada Jarosław Szarek, dyrektor Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Na ekspozycji w Muzeum Armii Krajowej oprócz portretów prezentowane są autentyczne przedmioty wykonane przez więzionych, listy i pamiątki. 

W wernisażu udział wzięli goście: urodzeni na zesłaniu Anna Jóźwik i prof. Stanisław Krawczyński oraz Wojciech Habela, syn więźnia obozu w Riazaniu. 

Ojciec będąc studentem wydziału leśnego Politechniki Lwowskiej należał również do Armii Krajowej. Tak się złożyło, że dostał rozkaz skierowania ze swojego oddziału jednej osoby do komórki likwidacyjnej i podczas działań tejże komórki ta właśnie osoba została złapana i zatrzymana przez Sowietów. Niestety osoba ta nie wytrzymała śledztwa jakie było prowadzone i między innymi wskazała ojca, jako swojego dowódcę i przełożonego. Stąd też ojciec został aresztowany. Początkowo osadzony w więzieniu na Łąckiego, później przewieziony do więzienia na Brygidkach i po tajnym – co jest niezwykle istotne – niejawnym procesie został skazany na 10 lat łagrów. Został wywieziony na daleki teren Związku Sowieckiego. Tam, Bogu dzięki, został przydzielony do orkiestry obozowej jako, że umiał grać na skrzypcach. To zapewne uratowało mu życie, bo gdyby był skierowany do pracy fizycznej, a był niezwykle wątkłego zdrowia, zapewne nie przetrzymałby warunków, jakie musieli znosić więźniowie w tychżesz właśnie miejscach. Grając w orkiestrze nie był skazany na tak ciężką fizyczną pracę. Chociaż nie myślmy, że granie w takim zespole było łatwe, miłe i przyjemne został zmuszony – sam i też chciał, bo wiedział, że jeśli się utrzyma w tym zespole to przeżyje. Ćwiczył po parenaście godzin dziennie, także palce niestety grając na skrzypcach miał uszkodzone, pękały mu opuszki i z tychżesz opuszków lała się krew. To było normalne wtedy, ale chcąc ratować swoje życie wiedział, że tylko tak może przetrzymać. Grał w tej orkiestrze i dzięki temu też miał możliwość oglądnięcia i w cudzysłowie mówiąc zwiedzenia tych pozostałych obozów rozprzestrzenionych na całym terytorium Związku Sowieckiego. Po odbyciu kary został skierowany do przymusowego osiedlenia się w Krasnojarskim Kraju w tajdze, w miejscowości Perspektywne. W miejscowości, która w zasadzie nie istniała, kiedy został tam przywieziony z transportem więźniów. Wysadzono ich w szczerym lesie i kazano im budować sobie jakieś pomieszczenia, w których mogli przetrzymać. Tak powstała miejscowość Perspektwny, w której ja przyszedłem na świat. Później po staraniach moich dziadków, już po śmierci Stalina w 1956 roku otrzymał zgodę na powrót do Polski w czasie odwilży, która następowała w Związku Sowieckim, przyjechał do Krakowa i tutaj już do końca swoich dni działał w organizacjach patriotycznych, starając się przekazywać młodzieży to wszystko, czego doświadczył w Związku Sowieckim, na tej nieludzkiej ziemi – przekazuje prof. Stanisław Krawczyński.

W obozie na świat przyszła Anna Jóźwik, która tak wspomina losy swojej rodziny. 

Mróz był 50 stopni, nie było nic, nie było nawet mydła, żeby się umyć siebie, czy dziecko. Ja, dopiero jak przekraczałam granicę polską to dostałam kołderkę, a moja mama miała bluzkę zrobioną ze sznurka, w tej bluzce byłam owinięta. To są takie tragiczne sprawy. Ona też została sparaliżowana, nogi jej odjęło i w jakiejś kotłowni przy szpitalu, bo szpital w Borowiczach był taki obozowy, tylko tam wiadomo, jakie były to warunki, ten obóz był zamykany, byłam ostatnią osobą, która opuszczała ten obóz, ale mnie zabrała pielęgniarka rosyjska, ochrzciła mnie, dała mi imię i chciała mnie zabrać, ale moja mama niestety bardzo rozpaczała i pan, który tam palił, kotłowy, dużo jej pomógł w tym podniesieniu się i odzyskaniu mnie, bo dzisiaj bym była na pewno jakąś Rosjanką. W każdym razie przyjechaliśmy później do Polski, ale jeszcze przeszliśmy przez obóz w Białej Podlaskiej. Tam nas wyposażono w taki worek jak tutaj jest na wystawie mój, ta kołderka i dostałam w tym obozie dwa pieski. To moja pamiątka, którą dostałam, takie zabaweczki, o. Moja mama mieszkała w Wilnie i chodziła do gimnazjum, a dziadek był Piłsudczykiem i przestrzelone miał płuco, więc wyszedł z wojska i poszedł do policji. Skończył szkołę policyjną, ja do dzisiaj mam te wszystkie jego świadectwa, on był potem policjantem. Babcia moja wygrała duże pieniądze na loterii, choć miała mieszkanie na Koszykowej w Wilnie, bo dziadek tam mieszkanie dostał, a dziadek pochodził z lubelskiego, tylko jak poszedł do wojska to trafił do Wilna. Babcia po tej wygranej kupiła dom w Czarnym Borze pod Wilnem. Przyszli partyzanci i znowu był szpicel. Nazywał się Rzepecki, Zdzisiek Rzepecki, Mój wujek, nie wrócił do Polski, umarł w Anglii, jego przemycili z więzienia, bo ten szpicel go wydał. Wtedy NKWD-ziści zabrali, aresztowali moją mamę i mojego wujka, mamy brata, na Łukiszkach osadzili ich w więzieniu. Moja mama jak była aresztowana w grudniu 1944 roku, to dopiero w marcu 1945 roku zebrali transport, który odjeżdżał do Saratowa, do Kutaisi, tam była w tych obozach, w Jełszance. Tam była trzy lata. Tym samym transportem pojechał mój ojciec, oni się nie znali. Poznali się wtedy w transporcie. Mój ojciec był geodetą z zawodu i był tormistrzem w Wilnie, miał brygadę, pracował na kolei. Wcześniej ojciec był w stopniu podporucznika w rezerwie, a mój dziadek był weterynarzem. Ojca wysadzili w Landrarowie z transportu z pociągu. Proszę sobie wyobrazić, że mój dziadek zaszywał końskimi nićmi niektórym ludziom, oni krzyczeli pomocy. Ojciec mój miał dwóch braci, którzy też tam gdzieś koło Wilna byli też akowcami. Mój ojciec musiał z tego Landwarowa wrócić do Wilna, bo tam moja babcia mieszkała to jego na listę umieścili wywozu do Katynia, stamtąd się wydostał z drugim i trochę jeszcze popracował, bo to był 1940 rok, a w 1944 dopadli jego, znaleźli. Tatuś przyjechał wcześniej w lutym, a myśmy ze względu na chorobę mamy, bo ja się urodziłam w styczniu, to myśmy w marcu, pod koniec marca przyjechali do obozu przesiedleńczego, a babcia już w 1946 roku była repatriantką i przyjechała do Białogardu i myśmy z mamą przyjechały do Białogardu. Ojciec mój przyjechał do miejscowości Braniewo, a później dostał pracę w Morągu i myśmy przyjechały do Morąga i w tym samym roku, to chyba było w czerwcu oni wzięli ślub – wspomina Anna Jóźwik.

Historię swojego ojca Jerzego Habeli opowiada jego syn Wojciech Habela. 

Zbliżała się armia sowiecka pod koniec lipca, wojska niemieckie wycofały się już ze Lwowa i na krótko został opanowany budynek, w którym mieścił się sztab polski. Wiadomo było, że Armia Czerwona jest blisko, niemniej jednak 1 sierpnia rano na godzinę 8:00 ojciec poszedł załatwiać jakieś sprawy do sztabu, nie wiedząc o tym, ze przed godziną 8:00 żołnierze sowieccy opanowali budynek. Idąc po schodach został zatrzymany, w ten sposób to wyglądało. Wylegitymowano do i od razu aresztowano, przewieziono na ul. Łąckiego do więzienia lwowskiego. Tutaj widzicie Państwo grypsy, wiele osób mnie pyta jak one były w ogóle z więzienia przekazywane, jak się przedostały. Otóż na początku, kiedy Sowieci zajęli więzienie nie mieli kadry więziennej, po prostu klawiszy i posługiwali się polskimi. Dzięki temu ojciec mógł napisać różnego rodzaju grypsy i je klawisze wynieśli, pracownicy więziennictwa. Dotarły one m.in. do mojej ciotki, a siostry mojego ojca, która skrzętnie to wszystko przechowywała i potem po powrocie tutaj po wojnie to wszystko się odnalazło. Była to niedziela, jakaś słoneczna niedziela września, ponieważ ojciec 1 sierpnia został aresztowany, a 23 września został samolotem przetransportowany do Charkowa. Podczas przesłuchania w niedzielę o godz. 12:00, był wtedy piękny wrześniowy dzień, świeciło słońce, było bardzo ciepło i okno było otwarte. Z pobliskiego kościoła Marii Magdaleny dochodził odgłosy mszy świętej i śpiewy kościelne, i ojciec to usłyszał, i poczuł w sobie ogromną moc. Oficer sowiecki zorientował się, podszedł do okna i szybko je zamknął, ale to nie miało już żadnego znaczenia, bo ojciec tym śpiewem, tą modlitwą poczuł w sobie taką moc, po prostu wiedział, że jest silny swoją wiarą, tym co sobą reprezentuje. Na początku wyjechał do Charkowa, potem do Riazania, a potem w 1947 roku, kiedy obóz był w Riazaniu likwidowany, to prawie wszyscy, którzy przeżyli wracali do Polski. Ojciec na stacji kolejowej został odłączony i wysłany z kilkoma innymi współwięźniami do Maryjskiej Republiki Joszkar-Oła i tam był do listopada 1948 roku. Przebywał w takich obozach jak Zielonyj Doł, Joszkar-Oła, Susłongier, z tego co pamiętam i jeszcze w kilku innych. Do kraju wrócił w 1948 roku, pod koniec listopada, przez dwa tygodnie był trzymany w Białej Podlaskiej i tu z kolei polska Służba Bezpieczeństwa się włączyła i część z tych, którzy wrócili odsyłano do polskich więzień. Tu była jeszcze jedna bariera, jeszcze jeden przesiew. Ojciec dowiedział się, że mój dziadek a jego ojciec przebywa w Krakowie, mieszka na ul. Św. Krzyża, dostał adres i tutaj przyjechał i spotkał się. Potem spotkał się ze swoją mamą, a moją babcią, która w tym czasie była najpierw w Bydgoszczy, a potem w Gdańsku, a potem dopiero w latach 70-tych przeprowadziła się do Szczecina, gdzie jego brat a mój stryj był lekarzem – opisuje Wojciech Habela.

Głównym elementem ekspozycji są dużych rozmiarów portrety więźniów wykonane w obozie przez Mieczysława Skrzypińskiego i Jana Ptaszyńskiego. Realistyczne i szczegółowe, pozwalają z bliska przyjrzeć się ludziom, którzy trafili do riazańskiego łagru – podaje muzeum.

- Jesteśmy zobowiązani pamięć. To, że żyjemy dzisiaj, to za nami są dziesiątki pokoleń, wszyscy tworzymy naród dokładając kolejny element. Żyjąc w warunkach wolności, swobody, nieporównywalnych do tamtego czasu jesteśmy im to zobowiązani, bo oni o tę wolną, niepodległą Polskę walczyli, zapłacili za to ogromną cenę. My mamy tylko, albo aż pamiętać. To jest o tyle ważne, bo kilka miesięcy temu w Borowiczach, tam, gdzie był obóz zniszczono upamiętnienia ustawione przez stowarzyszenie byłych więźniów Borowicz, zniszczono krzyż, głazy, pamiątkowe tablice – to wszystko zostało wywiezione, została sama ziemia, czyli w Rosji nie chce się pamiętać o tym totalitarnym dziedzictwie, tym bardziej my jesteśmy naszym rodakom to winni i to robimy – dodaje Jarosław Szarek, dyrektor Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Wystawę można oglądać w Muzeum Armii Krajowej przy ul. Wita Stwosza 12 w Krakowie do końca maja 2026 roku. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

ZOBACZ RÓWNIEŻ
Reklama
Historie światłoczułe – konkurs fotograficzny pamięci Jana Zdzisława Włodka Historie światłoczułe – konkurs fotograficzny pamięci Jana Zdzisława Włodka Data rozpoczęcia wydarzenia: 29.08.2025 Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Brzesku oraz Fundacja im. Zofii i Jana Włodków zapraszają do udziału w wyjątkowym konkursie fotograficznym inspirowanym twórczością Jana Zdzisława Włodka, którego zbiór autochromów jest największą, dotąd rozpoznaną, kolekcją tego rodzaju prac wykonanych przez jednego autora, jaka zachowała się w Polsce. Konkurs organizowany z okazji 140. rocznicy jego urodzin i 85. rocznicy śmierci ma na celu nie tylko przypomnienie jego dorobku, ale także promocję dziedzictwa kulturowego regionu brzeskiego.Zadaniem uczestników jest wykonanie fotografii nawiązującej klimatem i estetyką do autochromów Jana Zdzisława Włodka. Konkurs skierowany jest do uczniów szkół ponadpodstawowych i osób dorosłych związanych z Powiatem Brzeskim.Na laureatów czekają nagrody pieniężne oraz prezentacja najlepszych prac na wystawie pokonkursowej.Termin nadsyłania zgłoszeń: do 31 października 2025 r.Wystawa "Sztuka Rąk - Sztuka Serc" Wystawa "Sztuka Rąk - Sztuka Serc" Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.09.2025 Warsztat Terapii Zajęciowej im. Jana Pawła II w Tarnowie zaprasza na wystawę „Sztuka rąk – sztuka serc”, która odbędzie się w Galerii „Aniołowo”. Wernisaż odbędzie się we wtorek, 23 września o godzinie 12:00. Wystawa czynna od 23.09 do 17.10.2025.Iwona Surman, kurator wystawy zachęca: na ekspozycji zobaczyć będzie można m.in. ceramikę, biżuterię, hafty, świece i obrazy. Szczególne miejsce zajmą prace Pani Bernadetty Solak – uczestniczki Warsztatu, która pozostawiła po sobie dzieła pełne subtelności i refleksji. Jej twórczość przypomina, że każdy krok w stronę samodzielności i piękna ma znaczenie.– „Sztuka w Warsztacie jest ważnym elementem aktywizacji zawodowej – uczy cierpliwości, współpracy i odpowiedzialności. To umiejętności, które procentują w codziennym życiu i pracy” – mówi kierownik WTZJP2.Wystawa czynna od 23.09 do 17.10.2025.
Historie światłoczułe – konkurs fotograficzny pamięci Jana Zdzisława Włodka Historie światłoczułe – konkurs fotograficzny pamięci Jana Zdzisława Włodka Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.10.2025 Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Brzesku oraz Fundacja im. Zofii i Jana Włodków zapraszają do udziału w wyjątkowym konkursie fotograficznym inspirowanym twórczością Jana Zdzisława Włodka, którego zbiór autochromów jest największą, dotąd rozpoznaną, kolekcją tego rodzaju prac wykonanych przez jednego autora, jaka zachowała się w Polsce. Konkurs organizowany z okazji 140. rocznicy jego urodzin i 85. rocznicy śmierci ma na celu nie tylko przypomnienie jego dorobku, ale także promocję dziedzictwa kulturowego regionu brzeskiego.Zadaniem uczestników jest wykonanie fotografii nawiązującej klimatem i estetyką do autochromów Jana Zdzisława Włodka. Konkurs skierowany jest do uczniów szkół ponadpodstawowych i osób dorosłych związanych z Powiatem Brzeskim.Na laureatów czekają nagrody pieniężne oraz prezentacja najlepszych prac na wystawie pokonkursowej.Termin nadsyłania zgłoszeń: do 31 października 2025 r.Regulamin konkursu: regulamin_konkurs_historie_swiatloczule.pdfAnioły dnia codziennego – wernisaż wystawy Anioły dnia codziennego – wernisaż wystawy Data rozpoczęcia wydarzenia: 11.10.2025 Brzeska biblioteka zaprasza na wystawę rzeźb Zofii Gołębiowskiej-Tabaszewskiej, artystki związanej z ziemią wiśnicką, „Anioły dnia codziennego”. Wernisaż odbędzie się w sobotę, 11 października o godz. 17:00 i jest częścią corocznych obchodów Miesiąca Papieskiego.ZOFIA GOŁĘBIOWSKA-TABASZEWSKAUrodzona w Bielsku Białej. Absolwentka tamtejszego Liceum Pedagogicznego, ukończyła polonistykę w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Opolu.Od 1973 do 2005 roku pracowała w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Nowym Wiśniczu jako nauczyciel polonista. Od 1992 obok pracy pedagogicznej zajmuje się działalnością plastyczną.W latach od 2003 do 2017 brała udział w Międzynarodowych Warsztatach Artystycznych w Myślenicach.W listopadzie 2005 roku została przyjęta w poczet artystów plastyków zrzeszonych w Związku Artystów Plastyków „Sztuka Użytkowa” w Toruniu.Miała dotąd 113 wystaw indywidualnych m. in. W Tarnowie, Krakowie, Bochni, Myślenicach, Suchej Beskidzkiej, Bielsku Białej, Andrychowie, Warszawie, Nowym Wiśniczu, Brzesku, Trzebini, Dąbrowie Górniczej, Dębnie, Koszycach, Wolbromiu, Limanowej, Nowym Sączu, Chełmie, Będzinie, Dobczycach, Strzelcach Opolskich, Krynicy, Muszynie, Częstochowie, Libiążu, Łososinie Dolnej.Nagrodzona medalem EXITUS ACTA PROBAT od Burmistrza Nowego Wiśnicza w 2011 r. oraz nagrodą Starosty Powiatu Tarnowskiego na VII Międzynarodowym Biennale Twórczości Artystycznej Nauczycieli Tranów 2012.Od grudnia 2006 roku do grudnia 2013 prowadziła grupę teatralną w ZK w Tarnowie-Mościcach. Przygotowane spektakle dla dzieci oraz dorosłych wystawiane były na terenie woj. małopolskiego. Za tą działalność w 2009 roku została nagrodzona Brązową Odznaką za Zasługi w Pracy Penitencjarnej przez Ministra Sprawiedliwości.
Koncert laureatów konkursu ARS ET GLORIA w ramach 35. Międzynarodowy Festiwal Młodych Laureatów Konkursów Muzycznych Koncert laureatów konkursu ARS ET GLORIA w ramach 35. Międzynarodowy Festiwal Młodych Laureatów Konkursów Muzycznych Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.10.2025 W niedzielę 12 października o godz. 17.00 Centrum Paderewskiego zaprasza do dworku w Kąśnej Dolnej na wyjątkowy koncert laureatów tegorocznego Międzynarodowego Konkursu Wokalnego „Ars et Gloria”.Wystąpią: Magdalena Wójciak – sopran, Wiktoria Wojdyła – mezzosopran, Kacper Kostrzewski – baryton, Katarzyna Makowska – fortepian, Aleksandra Rudzka-Kurdyś – prowadzenie.W programie: pieśni i arie z oper „Straszny dwór”, „Halka”, „Flis”, „Verbum nobile” Stanisława Moniuszki oraz pieśni Ignacego Jana Paderewskiego, Władysława Żeleńskiego, Stanisława Niewiadomskiego i Edwarda Pałłasza.Wstęp wolny!Międzynarodowy Festiwal Młodych Laureatów Konkursów Muzycznych organizowany jest od 1991 roku. Od pierwszej edycji niezmienna pozostaje jego główna idea – promocja najwybitniejszych młodych artystów. Historia festiwalu związana jest głównie z Katowicami, gdzie koncerty odbywają się w najważniejszych salach, takich jak: Akademia Muzyczna im. Karola Szymanowskiego, NOSPR, Katowice-Miasto Ogrodów, Studio Koncertowe Radia Katowice, ale również w miejskich domach kultury i obiektach sakralnych. Na kalendarz festiwalowy składają się recitale, koncerty kameralne oraz koncerty młodych artystów u boku renomowanych zespołów i orkiestr. Dzięki współpracy z wiodącymi ośrodkami artystycznymi w Polsce, uczestnicy festiwalu występują w innych miastach Polski – w tym roku również w Kąśnej Dolnej.Noc Bibliotek – rodzinny event pełen atrakcji Noc Bibliotek – rodzinny event pełen atrakcji Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.10.2025 Brzeska biblioteka zaprasza do wspólnego świętowania Nocy Bibliotek, w tym roku pod hasłem „Do dzieła!”. W piątek, 17 października czekać będzie wiele atrakcji dla całej rodziny: spotkania, warsztaty, gry, puzzle, klocki, konkurs, stanowisko ze wspólnym ozdabianiem kolażu. Tradycyjnie czekać będzie też kiermasz książek z drugiej ręki, czynne będą również wypożyczalnie.Noc Bibliotek to ogólnopolskie wydarzenie promujące czytanie i biblioteki. Tegoroczna edycja odbędzie się pod hasłem „Do dzieła!”, które zachęca do aktywności, współtworzenia i odwagi w działaniu.Wydarzenia na Facebooku:Noc Bibliotek – rodzinny event pod hasłem Do dzieła! | Biblioteka Brzesko | FacebookKarty, kostki i plansze do dzieła! – spotkanie planszówkowe, RPG przy stole, puzzle | Noc Bibliotek | Facebook
Reklama
Tarnów. Postrzelony mężczyzna nie żyje, policja bada okoliczności zdarzenia Tarnów. Postrzelony mężczyzna nie żyje, policja bada okoliczności zdarzenia Data dodania artykułu: 08.10.2025 19:05Tragedia w Jadownikach k/Brzeska. Nie żyje 26-latek Tragedia w Jadownikach k/Brzeska. Nie żyje 26-latek Na młodego mężczyznę, spadły elementy rozbieranego budynku. Spod gruzów poszkodowanego jeszcze przed przyjazdem służb wyciągnęli świadkowie zdarzenia. Policja wyjaśnia okoliczności śmierci 26-latka.Data dodania artykułu: 02.10.2025 18:36Uwaga kierowcy! Czasowe wyłączenie świateł na ważnym skrzyżowaniu w Tarnowie Uwaga kierowcy! Czasowe wyłączenie świateł na ważnym skrzyżowaniu w Tarnowie Od poniedziałku 29 września kierowcy poruszający się po Tarnowie muszą przygotować się na utrudnienia w ruchu drogowym. Na skrzyżowaniu ulic Zbylitowska i Chemiczna planowane są prace modernizacyjne, które potrwają do środy 1 października. W tym czasie wyłączona zostanie sygnalizacja świetlna, co może wpłynąć na płynność przejazdu, zwłaszcza w godzinach szczytu.Data dodania artykułu: 28.09.2025 10:18Lwowska odblokowana tylko częściowo – miasto czeka na decyzje PKP Lwowska odblokowana tylko częściowo – miasto czeka na decyzje PKP Po miesiącach przestoju, remont ulicy Lwowskiej w Tarnowie ponownie nabiera tempa. Choć główny front robót wciąż pozostaje w zawieszeniu, wykonawca prowadzi prace przy budowie kolektora kanalizacji opadowej. Równolegle miasto prowadzi rozmowy z PKP, które są kluczowe dla wznowienia robót w rejonie wiaduktu kolejowego. Sprawa wciąż nie jest zamknięta, ale pojawiły się pierwsze oznaki postępu i konkretnych działań zmierzających do odblokowania inwestycji.Data dodania artykułu: 29.09.2025 16:57Nie żyje 26-letnia druhna z regionu. Tragiczny wypadek pod Toruniem Nie żyje 26-letnia druhna z regionu. Tragiczny wypadek pod Toruniem W niedzielę rano doszło do poważnego wypadku pod Toruniem. Czołowo zderzyły się dwa pojazdy, jedna osoba zginęła, a sześć trafiło do szpitala.Data dodania artykułu: 05.10.2025 20:44Setne urodziny Matyldy Fyk. Życzenia złożył prezydent Tarnowa Setne urodziny Matyldy Fyk. Życzenia złożył prezydent Tarnowa Były kwiaty, gratulacje i trzy torty. Swoje setne urodziny obchodzi dzisiaj, 26 września, Matylda Fyk. Z naszym miastem związana jest od 1932 roku. Gratulacje jubilatce złożyli prezydent Tarnowa Jakub Kwaśny oraz Grzegorz Górowski, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego.Data dodania artykułu: 28.09.2025 21:09
Działki rekreacyjne w Porąbce Uszewskiej Działki rekreacyjne w Porąbce Uszewskiej Atrakcyjne działki rekreacyjne w Porąbce Uszewskiej idealne pod dom letniskowy lub całoroczny. Lokalizacja: Porąbka Uszewska, gmina Dębno, powiat brzeski malownicza miejscowość w Małopolsce, działki oddalone o około 1 km od centrum wsi, gdzie znajdują się sklepy, szkoła, kościół oraz przystanki lokalnej komunikacji z połączeniami m.in. do stacji kolejowej Biadoliny Szlacheckie (linia Tarnów Kraków). Parametry działek: Oferujemy dwie działki o regularnym kształcie zbliżonym do prostokąta, zlokalizowane na lekkim wzniesieniu, co zapewnia piękne, piękne widoki gwarantowane! Działka B: 1180 m² 94 400 zł Działka C: 1280 m² 103 200 zł Działki są w trakcie podziału geodezyjnego. Od strony zachodniej przylegają do gminnej drogi asfaltowej, co zapewnia łatwy dojazd Dojazd asfaltowy. Media: Prąd: w granicy działek Kanalizacja: w działce sąsiedniej Woda i gaz: w drodze po przeciwnej stronie Przeznaczenie i warunki zabudowy: Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, działki oznaczone są symbolem TL tereny zabudowy rekreacji indywidualnej. Dopuszcza się również: – Zabudowę mieszkaniową jednorodzinną – Obiekty gospodarcze i garaże – Wolnostojące obiekty usług podstawowych (do 35 m² powierzchni użytkowej) – Obiekty małej architektury (altany, wiaty, zadaszenia, kapliczki, lampy, ławki itp.) Otoczenie: Działki położone są na lokalnym wzniesieniu ciągnącym się od góry Bocheniec, w pobliżu lokalnej wieży widokowej. Okolica charakteryzuje się spokojem i pięknymi widokami, idealna dla osób poszukujących miejsca na wypoczynek lub budowę domu w otoczeniu natury. Oferta na wyłączność. 📩 Zainteresowany? Zaintrygowana? Napisz wiadomość prywatną lub zostaw komentarz – chętnie udzielimy więcej informacji i umówimy prezentację. Nie czekaj – takie domy pojawiają się rzadko, a znikają szybko. Jeśli zainteresowała Cię ta oferta, skontaktuj się z nami! Monika Rosegnal [email protected] 792 722 129 Marcin Rosegnal [email protected] 792 284 867 NOTA PRAWNA Opis oferty zawarty na stronie internetowej sporządzany jest na podstawie oględzin nieruchomości oraz informacji uzyskanych od właściciela, może podlegać aktualizacji i nie stanowi oferty określonej w art. 66 i następnych K.C.Bezczynszowe mieszkanie z garażem i piwnicą-Tarnów Bezczynszowe mieszkanie z garażem i piwnicą-Tarnów Cena: 450000 PLNMamy przyjemność zaprezentować wyjątkową ofertę sprzedaży bezczynszowego mieszkania zlokalizowanego w atrakcyjnej części Tarnowa – przy ul. Pułaskiego. To doskonała propozycja zarówno dla rodzin, jak i inwestorów poszukujących nieruchomości z dużym potencjałem. Szczegóły nieruchomości: Powierzchnia mieszkania: 58,94 m² Powierzchnia piwnicy: 54,96 m² Forma własności: mieszkanie bezczynszowe Dodatkowo: balkon, garaż, piwnica, spiżarnia Ogrzewanie: miejskie – z MPEC Mieszkanie składa się z: Przestronnego przedpokoju, który zapewnia wygodny dostęp do wszystkich pomieszczeń. Łazienki z miejscem na pralkę i pełnym wyposażeniem sanitarnym. Oddzielnej, funkcjonalnej kuchni. Ustawnej sypialni z miejscem na dużą szafę. Jasnego i przytulnego pokoju dziennego z wyjściem na balkon. Praktycznej spiżarni – idealnej do przechowywania. Do mieszkania przynależy również: Piwnica o imponującej powierzchni niemal 55 m² – idealna do przechowywania, prowadzenia hobby lub aranżacji np. na mini siłownię Garaż, który zapewni bezpieczeństwo Twojemu pojazdowi i dodatkowe miejsce do przechowywania Dlaczego warto? Bezczynszowe mieszkanie– pełna kontrola nad kosztami utrzymania. Doskonała lokalizacja – blisko centrum, komunikacji miejskiej, szkół i sklepów. Mieszkanie do remontu i aranżacji według własnego pomysłu. Ogrzewanie miejskie z MPEC – komfort i oszczędność Duża piwnica i garaż – ogromny atut w tej lokalizacji. Idealne zarówno dla rodziny, jak i jako inwestycja pod wynajem. Nie przegap tej okazji! 📩 Zainteresowany? Zaintrygowana? Napisz wiadomość prywatną lub zostaw komentarz – chętnie udzielimy więcej informacji i umówimy prezentację. Nie czekaj – takie domy pojawiają się rzadko, a znikają szybko. Jeśli zainteresowała Cię ta oferta, skontaktuj się z nami! Monika Rosegnal [email protected] 792 722 129 Marcin Rosegnal [email protected] 792 284 867 NOTA PRAWNA Opis oferty zawarty na stronie internetowej sporządzany jest na podstawie oględzin nieruchomości oraz informacji uzyskanych od właściciela, może podlegać aktualizacji i nie stanowi oferty określonej w art. 66 i następnych K.C.Izolowanie, osuszanie, odgrzybianie fundamentów, ścian, piwnic Śląsk/Małopolska Izolowanie, osuszanie, odgrzybianie fundamentów, ścian, piwnic Śląsk/Małopolska Firma Murexpert oferuje specjalistyczne usługi w zakresie osuszania piwnic i fundamentów, a także iniekcji krystalicznej i podcinania ścian. Obsługujemy województwo śląskie i małopolskie, w tym m.in. Katowice, Bielsko-Białą, Gliwice, Cieszyn, Rybnik, Ustroń, Wisłę czy Jastrzębie-Zdrój. Zajmujemy się: * osuszaniem murów i piwnic, * wykonywaniem izolacji poziomych i pionowych, * odgrzybianiem ścian, * hydroizolacją fundamentów i tarasów, * drenażem opaskowym i odwodnieniami. Nasze technologie zapewniają skuteczne odcięcie wilgoci i trwałą ochronę budynku. +48 518 428 720 www.murexpert.pl
Oferta pożyczki Oferta pożyczki Oferta pożyczki Udzielamy pożyczek osobom zainteresowanym, które w dobrej wierze szukają pożyczki. Potrzebujesz pilnej pożyczki? Trafiłeś we właściwe miejsce. Oferujemy pożyczki dla firm i osób fizycznych. Skontaktuj się z nami, aby złożyć wniosek o pożyczkę, zrealizować swój wniosek i rozpocząć rozwiązywanie problemów finansowych. Adres e-mail: [email protected]Całodobowa opieka SENIORA z zamieszkaniem - cała Polska Całodobowa opieka SENIORA z zamieszkaniem - cała Polska Zapewniamy stałą, troskliwą opiekę domową - opiekun zamieszka z Podopiecznym i zadba o jego codzienny komfort, bezpieczeństwo i aktywność. Oferujemy wsparcie opiekuńczo-pielęgnacyjne oraz pomoc w prowadzeniu gospodarstwa domowego. Jak działamy ? * Pracujemy na terenie całej Polski i organizujemy opiekę sprawnie — zwykle w ciągu kilku dni. * Przed podpisaniem umowy przedstawiamy profil (CV) opiekuna i umożliwiamy kontakt telefoniczny. * Możliwość umowy miesięcznej lub bezterminowej; gwarantujemy elastyczność - możliwość zmiany opiekuna w razie niedopasowania. * Transport i logistyka opiekuna po naszej stronie. Cena i kontakt Cena bazowa: od 6500 zł/mies. - ostateczna kwota uzależniona od stanu zdrowia i zakresu potrzeb. Zadzwoń: 726 284 828Wyjątkowy dworek na sprzedaż! Wyjątkowy dworek na sprzedaż! Cena: 1350000 PLNWyjątkowy dom dworkowy – luksus i harmonia niedaleko TarnowaWyobraź sobie miejsce, gdzie nowoczesność subtelnie splata się z klasyką, a codzienność nabiera odcienia wyjątkowości.Ten unikalny dom w stylu dworkowym to więcej niż nieruchomość – to przestrzeń do życia, kreowania wspomnień i celebrowania codzienności w otoczeniu komfortu, elegancji i natury.Najważniejsze atuty:Powierzchnia: 230 m² użytkowej (280 m² całkowitej) – przemyślany układ z przestrzenią dla całej rodziny.Działka: 23,7 ara – prywatność, zieleń i możliwości aranżacyjne.Architektura: klasyczna bryła, dachówka ceramiczna i ogrodzenie kompozytowe – ponadczasowa elegancja.Wnętrza:Poddasze (adaptacja 2017):3 przestronne, stylowe pokoje (ok. 28 m² każdy),łazienka, garderoba, pralnia, kotłownia i strych,egzotyczne, drewniane schody, klimatyzacja, rekuperacja, okna dachowe z roletami zewnętrznymi.Parter (do indywidualnej aranżacji):reprezentacyjny salon z kominkiem,oddzielna kuchnia z jadalnią,pokój kąpielowy, sypialnia i pokój do ćwiczeń,hol i wiatrołap z potencjałem na elegancką strefę wejściową.Otoczenie i udogodnienia:Basen kanadyjski 4,5 × 9 m – prywatna strefa relaksu,Garaż 40 m² + domek narzędziowy,nowa kostka granitowa (2024, 300 m²), nowy trawnik,taras i ogród – gotowe do wykończenia według własnego gustu,system alarmowy, wideodomofon, brama na pilota – pełne bezpieczeństwo,zbiorniki na deszczówkę 14 m³ – ekologia i oszczędność.Technologie i standard:ogrzewanie gazowe + piec z rekuperacją,fotowoltaika 6 kW,światłowód, pełne media,solidna konstrukcja (budowa 2005, oddanie 2009).Lokalizacja:Dom położony jest w spokojnej, zielonej okolicy – zaledwie kilka minut od Tarnowa. To idealne miejsce dla osób, które cenią prywatność i naturę, ale jednocześnie nie chcą rezygnować z szybkiego dostępu do miasta i jego udogodnień.Sylwia Ciochoń609 644 583Beściak Nieruchomości
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 13°C Miasto: TARNÓW

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama