- Przetarg muszę powiedzieć, że poszedł dobrze. Było 15 ofert, które zostały złożone. Kosztorys budowy tego mostu był około 3 miliony 400 tysięcy złotych. Przetarg poszedł za ponad 1 milion 900 tysięcy - mówi Jacek Hudyma, starosta tarnowski.
Dotychczasowy most zostanie rozebrany i przebudowany.
- Technicznie nie jest to trudny most. Wszystko zależy od kiedy dostaniemy informacje i kiedy podpiszemy umowę i kiedy wykonawca wejdzie na teren budowy, ale około roku będzie trwała ta przebudowa. Będą tak zwane mijanki, które pozwolą na przemieszczanie się. A zawsze tak jest przy takich inwestycjach mostowych, zawsze utrudnienia muszą być - zauważa Jacek Hudyma.
Na rozpoczęcie prac przyjdzie jednak trochę poczekać.
- Ogłosiliśmy troszkę wcześniej przetarg, żeby właśnie uruchomić jak najszybciej te procedury przebudowy tego mostu, ale do momentu, gdy nie będzie oficjalnego pisma, nie możemy w żaden sposób podpisać umowy z firmą, która złożyła najkorzystniejszą ofertę. Dlatego musimy czekać na oficjalną informację z Ministerstwa Finansów. Pan minister ostatecznie podpisuje promesy dofinansowujące z tego programu. Akurat to jest bardzo dobry program, który też pozwoli wykorzystać pozostałe środki, które mieliśmy zabezpieczone, na następne modernizacje i przebudowy mostów - podkreśla starosta tarnowski.
Oszczędności poprzetargowe w kwocie około 1,5 mln złotych zostaną przeznaczone na przebudowę i modernizację mostu w Rzepienniku Strzyżewskim.