Jan Koral, który zmarł 5 maja w wieku 81 lat w Nowym Sączu, pozostawił po sobie znaczący ślad w lokalnej społeczności jako przedsiębiorca, cukiernik i działacz sportowy. Był najstarszym z braci Koralów, a jego młodsi bracia, Marian i Józef, stali się znanymi polskimi milionerami dzięki stworzeniu marki „Lody Koral”. To właśnie u Jana Koralowie zdobywali pierwsze doświadczenia w produkcji lodów, które później przyczyniły się do ich sukcesu na rynku. Jan Koral był nie tylko mentorem dla swoich braci, ale także aktywnie uczestniczył w życiu sportowym i społecznym Nowego Sącza, pozostawiając po sobie dziedzictwo, które będzie pamiętane przez wiele lat. Jego wkład w rozwój lokalnego biznesu i sportu jest nieoceniony, a jego postać będzie na zawsze częścią historii tego regionu.
Ostatnie pożegnanie Jana Korala odbędzie się w piątek, 9 maja. Liturgia rozpocznie się o godz. 11.30 w kościele jezuitów przy ul. Piotra Skargi w Nowym Sączu, gdzie sprawowana będzie msza święta żałobna. O godz. 13.30 na cmentarzu komunalnym przy ul. Śniadeckich w Nowym Sączu rozpoczną się uroczystości pogrzebowe. Pół godziny wcześniej za zmarłego zostanie odmówiony różaniec – głosi nekrolog opublikowany przez najbliższą rodzinę zmarłego.
Historia rodziny Koral to interesujący przykład przedsiębiorczości w trudnych czasach PRL-u. Jan Koral jako pionier rodzinnego biznesu cukierniczego musiał stawić czoła wielu wyzwaniom, jednak to jego młodsi bracia, Józef i Marian, postanowili dalej rozwijać tę działalność. W tamtych czasach władze PRL nie były przychylne prywatnym inicjatywom, co skutkowało koniecznością uzyskania licznych pozwoleń i koncesji. Ograniczenia te wymogły na braciach otwarcie swojej firmy w Limanowej, a nie w Nowym Sączu, gdzie według urzędników rynek był już nasycony. Mimo tych trudności, rodzina Koral zdołała stworzyć markę, która przetrwała próbę czasu, pokazując niezłomność i determinację w poszukiwaniu sukcesu.