- Jeden z najlepszych tarnowskich artystów. To, jak maluje, widać na tych ścianach. Dla mnie perfekcjonista. Dokładnie opanował warsztat, tak że każdy jego obraz, który jest na tej wystawie, tworzy jakby odrębne, samodzielne dzieło sztuki, sztuki współczesnej. Ja jestem bardzo zadowolona, ponieważ przyszło bardzo dużo gości, i właściwie my dzięki temu też uczestniczymy jako muzeum w tym życiu artystycznym Tarnowa – zauważa Bożena Szczupak, kustosz Muzeum Ziemi Tarnowskiej i kuratorka wystawy.
- Największą inspiracja to jest natura. To, co mnie otacza, ogród, ogród i jeszcze raz ogród. Zresztą to widać w tych obrazach. Ja nie zakładam, że to będzie tak wyglądało albo inaczej. Po prostu pełna tajemnica przed płótnem, co tam się stanie. Intensywnie jak się pracuje, to one się stają i jest ich dużo. Są gdzieś w świecie, w pracowni jest niewiele, bo one gdzieś tam pojawiają się i odchodzą, znikają. Zaistnieje, gdzieś jest, jest następny, tak że nie wiążę się z obrazami – przyznaje Wacław Onak, malarz.
Wystawa została zrealizowana w ramach cyklu: „Tarnowscy Artyści w Galerii Muzealnej”.
- To, co tutaj pokazuje, to jest jego wnętrze i tym żyje. To wszystko, co się tutaj pojawiło na obrazach, to są zapamiętane z naszego ogrodu rzeczy, z naszego otoczenia. Jest osobą bardzo pracowitą, bo wystawa powstała w ciągu trzech miesięcy, bardzo intensywnie pracował, bo to całe dnie i noce można powiedzieć. Kocha przyrodę, ogród, i pokazuje to na tych obrazach – mówi Wioletta Onak, żona artysty.
- Dzisiaj z przyjemnością przyszłam na wernisaż, ponieważ jest to wspaniały artysta tarnowski, podziwiam jego obrazy. Wprawdzie nie mają tytułów, ale każdy odbiera je według siebie. Kompozycje ciekawe, kolorystyka wspaniała. Jest taki inny od wszystkich innych artystów i zachęcam innych, żeby przyszli i zobaczyli, jeżeli dzisiaj nie byli na otwarciu – zaprasza Elżbieta Fornal, uczestniczka wernisażu.
Wystawę obrazów Wacława Onaka w Galerii „Piwnica pod Trójką” można zobaczyć do 10 maja bieżącego roku.