Po prostu kochamy to i z przyjemnością oglądamy także występy innych grup. Bardzo się nam podoba, przepiękny występ, cudowna gra. - Również się tym interesuje i na pewno to było przeżycie pewne dla mnie również i podziwiałem tę grę aktorów. - Kraina Vesny jest krainą, do której ja zawsze jeżdżę często i chętnie, znam tych aktorów, piosenkarzy - mówią widzowie spektaklu.
Wśród publiczności byli też przedstawiciele gminy Żegocina.
Rewelacyjne wrażenia, publiczność dopisała, aktorzy profesjonaliści, jestem też pod wrażeniem wysokiej klasy tego przedstawienia, które finalizuje trasę Teatru Vesny – zaznacza Wojciech Wrona, wójt gminy Żegocina.
Osobiście bardzo się cieszę, że Kraina Vesny zawitała tutaj w nasze skromne progi, atmosfera była fantastyczna i mamy nadzieję, że Vesna jeszcze wróci do nas – dodaje Magdalena Adamska-Urban, dyrektor Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Żegocinie.
Sztuka "Jeszcze w zielone gramy" Teatru Vesny to opowieść o życiu i przemijaniu, to też swoiste przygotowanie do starości. Zaprezentowane sceny mają nie tylko bawić, ale także skłaniać ku refleksji.
My obydwie grałyśmy takie role zupełnie różne. Entuzjastka, która przez różowe okulary patrzyła na świat, była pełna optymizmu, wszystko ją zachwycało, a ja z kolei każdy jakiś objaw bólu czy choroby sprowadzałam do jednego: "wyciąć". Oczywiście te sceny są przerysowane, bo w życiu aż tak nie jest, więc to wpływało chyba na obniżenie nastroju optymistki, troszkę studziło to jej optymizm i tu następowała taka jakby równowaga – wyjaśnia Maria Sadowska, odtwórczyni roli lekarki.
Ja jako entuzjastka do wszystkiego podchodziłam w kolorach, ale kiedy trzeba było przyjść do lekarza to tu się sprawa rozwiązała. Entuzjastka boi się wszystkiego. Co pani doktor powie to reaguje spontanicznie i szybciutko, ale mimo to wszystkie rady, które poleciła pani doktor wykonałam – podkreśla Franciszka Klimek, odtwórczyni roli optymistki.
Sztuka nie tylko bawiła publiczność, była również była wyjątkową przygodą dla aktorów.
Dla mnie przynajmniej osobiście to super przygoda i myślę, że daliśmy z siebie wszystko i tak jak dzisiaj widzieliśmy po ludziach, to ludzie bardzo dużo się śmiali, więc myślę, że zapewniliśmy im trochę tej zabawy – podkreśla Jakub Ducinowski, odtwórca roli Jeremiego.
Ja jestem bardzo zadowolona, że zagrałam z Kubą, który gra w tej sztuce mojego wnuczka. My się świetnie uzupełniamy, choćbym się pomyliła to Kuba potrafi tak naprowadzić, że wracam na właściwe tory – dodaje Bogumiła Piechnik, odtwórczyni roli Jessiki Smartfonowej.
W czasie finału wydarzenia ujawniony został autor scenariusza sztuki "Jeszcze w zielone gramy". Pod pseudonimem Teodor Niekonieczny ukrył się Ryszard Ostrowski, który jest również autorem "Opowieści z Krainy Vesny".
Bardzo się cieszę, że mogliśmy ten spektakl zrealizować i chcę tutaj podziękować darczyńcom tym głównym, czyli programowi "Aktywni+", z którego korzystaliśmy przygotowując tę sztukę. Dodam, że w ramach projektu, który się nazywa tak jak sztuka "Jeszcze w zielone gramy" przyjmowaliśmy w Krainie Vesny 10 grup seniorów z całego regionu, spotykaliśmy się z tymi grupami w różnych miejscach, z których do nas przyjeżdżali, w tym ich środowisku pokazując jak robimy Krainę Vesny, co tam robimy i jak współpracujemy międzypokoleniowo, bo to jest bardzo, bardzo ważne – zaznacza Bożena Malaga-Wrona, reżyser spektaklu.
Warto zaznaczyć, że już niebawem, bo 14 grudnia Kraina Vesny zaprasza do siebie na Jarmark Bożonarodzeniowy i Mikołajkowy Talent Show.


















































































