We mnie wstąpił niepokój, którym podzieliłem się z moimi pracownikami, nauczycielami, rodzicami i tak naprawdę trwa to już miesiąc. Dzisiaj jesteśmy na pierwszym etapie, czyli na etapie łączenia tych dwóch szkół. Obawiamy się tego, że połączenie tych szkół tak naprawdę nic nie daje, żaden czynnik ekonomiczny nie będzie działał, wystąpią pewne obawy organizacyjne i nie tylko, ale także i dydaktyczne, wychowawcze i to są te obawy, którymi się chce z komisją oświaty podzielić, dając jednoznaczną opinię, która jest negatywna, jeśli chodzi o połączenie tych dwóch szkół – mówi Marek Niemczura, dyrektor XXI Liceum Ogólnokształcącego Sportowego w Tarnowie.
Według projektu uchwały na bazie XXI Liceum Ogólnokształcącego Sportowego i Szkoły Podstawowej nr 20 miałby powstać Zespół Szkół Sportowych nr 1 w Tarnowie z siedzibą przy ul. Zbylitowskiej 7 w Tarnowie-Mościcach. Takie zmiany miałyby wejść w życie już od 1 września przyszłego roku.
Szkoła w Mościcach jest szkołą z oddziałami sportowymi, w związku z tym nie jest to stricte szkoła sportowa. Pamiętać należy, że jeżeli mówimy o liceum sportowym tak jak tutaj to tak naprawdę jego specyfika jest o tyle istotna, że mamy do czynienia, z tym że jak w przypadku mojej córki, mamy 45 godzin zajęć lekcyjnych w tygodniu, to jest po 9 godzin dziennie od 7 do 15. Musimy pamiętać o tym, że tę bazę uczniów, których mamy musimy wtransferować do nowej szkoły – jeżeli ten pomysł byłby zrealizowany – i mamy do czynienia z taką sytuacją, że trzeba będzie wprowadzić wielozmianowość, zmierzać to będzie do przepełnienia, do tego, że dzieci nie będą w stanie podjąć faktycznej i rzeczywistej edukacji sportowej i standardowej. Dzieci w naszym liceum to jest 46 klubów, z którymi one są związane. O 15:45 w ostateczności kończą swoje lekcje, o 16:00-16:30 rozpoczynają swoje treningi indywidualne w swoich klubach. To jest bardzo istotna informacja - podkreśla Angelika Nylec-Armata, mama uczennicy XXI Liceum Ogólnokształcącego Sportowego w Tarnowie.
Na razie płyną zapewnienia, że mimo połączenia szkół uczniowie pozostaną w dotychczasowych budynkach. To jednak nie uspokaja społeczności liceum sportowego, bo nie ma pewności co przyjęcie przyszłość.
Liceum, czy szkoły ponadpodstawowe są szkołami, które są w stanie obronić się samodzielnie na chwilę obecną z prostej przyczyny. Nie mają rejonizacji w związku z czym ściągają do siebie dzieci z powiatu a w naszym przypadku nawet z sąsiedniego województwa podkarpackiego. Nie ma tutaj problemu z ilością, jest tylko potrzeba otworzenia dla naszej szkoły możliwości rozwoju - dodaje Angelika Nylec-Armata, mama uczennicy XXI Liceum Ogólnokształcącego Sportowego w Tarnowie.
Obecny na komisji dyrektor XXI Liceum Ogólnokształcącego Sportowego podnosił, że połączenie szkoły podstawowej z liceum sportowym nie przyniesie dla szkoły średniej korzyści dydaktycznych i wychowawczych, ponadto pojawią się zagrożenia organizacyjne, w tym problemy z dojazdem do oddalonych od centrum Mościc, niepokoje wśród kadry pedagogicznej o dalsze zatrudnienie, wskazywał również na brak uzasadnienia finansowego i ekonomicznego takiej decyzji oraz sprzeciw i niezadowolenie społeczności szkoły średniej.
Przypominam, że na dzisiejszej komisji wydawana jest tylko opinia komisji. Tak naprawdę 23 radnych miasta Tarnowa podejmie tę decyzję na sesji za tydzień, w następny czwartek. Liczę na merytoryczną rozmowę, spokojną, w kulturalnej atmosferze, mam nadzieję, że dzisiaj dojdziemy do jakichś odpowiednich wniosków - mówił przed spotkaniem Tomasz Żmuda, przewodniczący komisji oświaty.
Tak się jednak nie stało, dyskusja była burzliwa, a decyzja nie została podjęta. Posiedzenie zostało przerwane, więc komisja oświaty będzie musiała zebrać się jeszcze raz przed listopadową sesją i wtedy wyda opinię, która zostanie przedstawiona Radzie Miejskiej w Tarnowie.





















































































