Basen przeszedł dogłębny remont, można powiedzieć całościowy. Ze starych rzeczy zostały mury, fundamenty, stropodachy, a wszystko to co tu widzimy jest praktycznie nowe. Została wykonana termomodernizacja, pełna, kompleksowa wraz z odwodnieniem tego budynku, został wybudowany dach, wymienione instalacje wewnętrzne jak i wszystkie instalacje związane z uzdatnianiem wody, z czyszczeniem wody. Wymieniona jest cała stolarka okienna łącznie z tymi wielkimi przeszkleniami basenu. Jest nowa niecka basenowa, wyłożona na nowo z nowymi gejzerami, nowy basen rekreacyjny, to wszystko też zostało wymienione, cała plaża, płytki, glazura, armatura. Jest nowe jacuzzi, nowa sauna - wymienia Tomasz Latocha, burmistrz Brzeska.
Zmieniły się także godziny otwarcia pływalni. Teraz czynna jest ona o pół godziny wcześniej, od 6:00 do 21:30. Nieznacznie podniesiono też ceny biletów.
Jest troszkę drożej, basen nie działał rok, ale wszystkie koszty idą do góry, koszty osobowe i inne, były podwyżki płacy minimalnej, więc to wszystko trzeba regulować w cenie. Natomiast staraliśmy się, żeby ta cena była nadal atrakcyjna, konkurencyjna do obiektów, które funkcjonują tu w pobliżu. Warto zaznaczyć, że kwoty, które zbieramy, otrzymujemy za wstępy, bilety one w żaden sposób nie pokrywają kosztów funkcjonowania ośrodka i pływalni, co roku my dokładamy ponad 5 milionów złotych, my jako samorząd do tego basenu i warto podkreślić, że to są środki, które wykładają mieszkańcy gminy Brzesko, podatnicy, a przecież z tego basenu korzysta też wiele osób z gmin sąsiednich. Myślę, że niedługo, kiedy wprowadzimy kartę mieszkańca postaramy się zastosować odpowiednią bonifikatę dla naszych mieszkańców, tak żeby podatnicy mogli czuć się, że są w sposób odpowiedni traktowani - dodaje burmistrz Tomasz Latocha.
Karta mieszkańca brzeska a uprawniać do zniżek także na innych obiektach sportowych i rekreacyjnych.