Te osoby już mają postawione zarzuty. Pan Marcin K. zarzut pobicia i usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu i spowodowania uszczerbku na zdrowiu średniego stopnia. Pan Grzegorz T. ma zarzut pobicia – mówi Sylwia Ciochoń, zastępca Prokuratora Rejonowego w Tarnowie.
Obaj mężczyźni nie byli karani. Nie znali też poszkodowanego. Bójka miała się rozpocząć z błahego powodu. Jak ustalili śledczy najpierw na ul. Katedralnej wywiązała się sprzeczka, doszło do naruszenia nietykalności cielesnej, później jeden z mężczyzn wyciągnął nóż i zadał nim cios.
Policja już znała wcześniej ich dane, te osoby były ustalone, trwały poszukiwania. Oni po powzięciu informacji, że zdarzenie ma taki skutek zgłosili się sami. W złożonych wyjaśnieniach stwierdzili, że nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów - wyjaśnia zastępca Prokuratora Rejonowego w Tarnowie.
Obecnie śledczy będą przesłuchiwać świadków zdarzenia, podejrzani już zostali przesłuchani i złożyli wyjaśnienia. Grzegorz T. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, z kolei Marcin K. przyznał się jedynie częściowo. Policja w dalszym ciągu będzie zbierać materiał dowodowy w tej sprawie choćby w postaci nagrań z monitoringu.
W dniu wczorajszym wobec pana Marcina K. został skierowany wniosek o tymczasowe aresztowanie i sąd ten wniosek uwzględnił, także został on aresztowany na 3 miesiące. Wobec pana Grzegorza T. zastosowane zostały środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju oraz zakazu zbliżania się i kontaktowania z osobą pokrzywdzoną - dodaje prok. Sylwia Ciochoń.
Jak informują służby stan pokrzywdzonego 17-latka jest stabilny, obecnie przebywa on w szpitalu.