W sobotę 3 maja przed godziną 18:00 doszło do wypadku 36-letniego motocyklisty mieszkańca powiatu brzeskiego w Radłowie na ul. Kolejowej w ciągu drogi wojewódzkiej 975. Z relacji mieszkańców wynika, że policja prowadziła za nim pościg. Kierujący motocyklem jadąc w kierunku centrum Radłowa na łuku drogi nie zapanował nad pojazdem, wpadł na pobocze i się przewrócił. Motocykl koziołkował kilkadziesiąt metrów.
Policjanci jadący za nim szybko pobiegli do motocyklisty, wówczas okazało się, że mężczyzna stracił przytomność, policjanci oraz osoby postronne rozpoczęli czynności reanimacyjne i zawiadomili pozostałe służby. Na miejsce udały się zastępy straży pożarnej i pogotowie ratunkowego, później dojechały kolejne patrole policji. Jak podaje tarnowska policja, kiedy funkcjonariusze drogówki prowadzili kontrolę prędkości w Radłowie, namierzyli kierującego motocyklem, który przekroczył dozwoloną prędkość.
Kierujący motocyklem został zatrzymany do kontroli drogowej przez patrol policji, gdy policjanci poprosili go o przestawienie motoru, ten nagle odjechał - przekazał mł. asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Ranny motocyklista w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego. Droga na tą chwilę jest całkowicie zablokowana. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia, na miejscu jest prokurator i technik kryminalistyki.