Zgłoszenie o rozpylonej niebezpiecznej substancji w Szkole Podstawowej w Rzepienniku Suchym wpłynęło do służb około godziny 11:00. Na miejsce udały się zastępy straży pożarnej w tym laboratorium chemiczne z Tarnowa i policja. Po przybyciu na miejsce strażaków i przeprowadzeniu pomiarów w budynku szkoły, strażacy nie stwierdzili substancji szkodliwych. Jednak u uczniów pojawiły się dolegliwości świadczące o zatruciu, grupa uczniów została przebadana przez ratowników medycznych, część z nich została zwolniona do domu i znajduje się pod opieką rodziców, czterech uczniów trafiło do szpitala w Gorlicach. Jak informuje tarnowska policja przewiezieni do szpitala uczniowie, są w stanie stabilnym, a ich życie nie jest zagrożone.
Policjanci, którzy przyjechali do szkoły ustalili, że w klasie było 6 uczniów, którzy po zakończonej lekcji wyszli na korytarz i wówczas zgłosili nauczycielowi złe samopoczucie. Skarżyli się na mdłości, zawroty i bóle głowy. O sytuacji zostali powiadomieni rodzice, którzy przyjechali do szkoły i odebrali swoje dzieci. Czwórka z nich pojechała od razu do szpitala w Gorlicach, gdzie zostali przyjęci na oddział, a dwójka wróciła do swoich domów - przekazał asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
W działaniach na miejscu brały udział zastępy straży pożarnej z Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie oraz OSP Rzepiennik Strzyżewski i OSP Rzepiennik Suchy. Okoliczności będą wyjaśniane przez policjantów z Komisariatu Policji w Ciężkowicach.