Muzeum Okręgowe w Tarnowie nadal zamknięte. Mimo pełnej gotowości i rządowych zapewnień do otwarcia brakuje... zgody sanepidu

- Jesteśmy w pełni gotowi, już od poniedziałku. No niestety, muszą być dopełnione pewne formalne sprawy, związane ze zgodą ze strony Sanepidu, czyli dokładnie z uzgodnionym regulaminem zwiedzania. Takie zgody już wysłaliśmy do Sanepidu i czekamy w tej chwili na ich opinię. Oczywiście kolejny krok to uzgodnienie terminu otwarcia z naszym organem prowadzącym, czyli Województwem Małopolskim - tłumaczy Kazimierz Kurczab.

W regulaminach muszą się znaleźć wytyczne dotyczące reżimu sanitarnego.

- Oprócz płynów dezynfekujących i obowiązku noszenia maseczek chodzi o ilość osób, które mogą przebywać w pomieszczeniach ekspozycyjnych. To jest dostosowane do przepisów, który mówi o tym, że na jedną osobę ma przypadać 15m² - wyjaśnia dyrektor.

Muzeum Okręgowe w Tarnowie przygotowało i przeliczyło wszystkie normy dotyczące sanitarnych wytycznych. W filiach instytucji znajdują się bowiem małe i duże pomieszczenia. Są także specyficzne obiekty jak zamek w Dębnie.

- Tam zwiedzanie odbywa się przy udziale przewodnika i w związku z tym, mimo, że są tam pomieszczenia powierzchniowo dosyć duże, ze względu na dystans, grupa, którą oprowadza przewodnik nie może liczyć więcej niż 6 osób - dodaje szef instytucji.

Dopóki do instytucji nie powrócą mieszkańcy i turyści - pracownikom ciężko będzie działać, bo muzea bez zwiedzających są martwe - dodał dyrektor. O terminie otwarcia Muzeum Okręgowe poinformuje natychmiast, ale na ten moment nie wiadomo, ile to potrwa.