W związku z tym zawarliśmy wszystkie punkty oraz wszystkie nasze uwagi, które kierujemy do pana starosty w związku z pełnieniem przez niego tego stanowiska. Oczywiście sprawa będzie przedmiotem głosowania na sesji i zobaczymy, jak radni do niej podejdą. Wniosek złożyliśmy z prostego powodu – jest to stanowisko, które wymaga pełnej akceptacji nie tylko ze strony rządzących, ale również opozycji, a także mieszkańców powiatu. Tych zastrzeżeń uzbierało się na tyle dużo, że złożenie takiego wniosku było konieczne. Teraz pozostaje pytanie, jak podejdą do tego radni koalicyjni, czyli radni Prawa i Sprawiedliwości. Zobaczymy, czy zdecyduje dyscyplina partyjna, czy też zdrowy rozsądek, logika i honor – mówi Zbigniew Karciński, radny Rady Powiatu Tarnowskiego.
Uważamy, że jest to wniosek całkowicie bezzasadny. Oczywiście zapoznaliśmy się z jego treścią i zawarte w nim zarzuty uznajemy za bezpodstawne, dlatego w całości go odrzucamy. W imieniu wszystkich radnych reprezentujących Klub Prawa i Sprawiedliwości chciałbym podkreślić, że będziemy głosować przeciwko odwołaniu starosty. Uważamy, że zarówno starosta Jacek Hudyma, jak i Zarząd Powiatu funkcjonują oraz działają bardzo dobrze. Nie mamy żadnych zastrzeżeń co do ich działalności i w pełni popieramy zarówno Zarząd, jak i pana starostę – mówi Paweł Smoleń, przewodniczący Rady Powiatu Tarnowskiego.
Po zakończeniu dyskusji i przeprowadzeniu tajnego głosowania radni zdecydowali o pozostawieniu starosty na stanowisku.
Z pewnością byłbym nieuczciwy, gdybym powiedział, że nie cieszę się z tego wyniku. Jest on bowiem wyższy niż poparcie, jakie otrzymałem w wyborach na starostę ponad półtora roku temu. Obecnie jest to dwadzieścia jeden głosów, podczas gdy wcześniej – z tego, co pamiętam – było ich siedemnaście. Dlatego traktuję ten wynik jako dodatkowy motywator do dalszej pracy. Oczywiście przed nami jeszcze wiele zadań i dużo pracy do wykonania w 2026 roku – podkreśla Jacek Hudyma, starosta tarnowski.
Głosowanie pokazało wyraźny układ sił w Radzie Powiatu Tarnowskiego – wniosek opozycji uzyskał poparcie mniejszości radnych i nie doprowadził do zmiany na stanowisku starosty. Choć zarzuty wobec Jacka Hudymy zostały przez większość rządzącą odrzucone, opozycja zapowiada dalszą pracę w radzie i traktuje wynik głosowania jako sygnał ostrzegawczy dla władz powiatu. Sam starosta podkreśla, że decyzja radnych jest dla niego potwierdzeniem zaufania i motywacją do dalszej pracy w drugiej części kadencji.













































































