Bardzo się cieszę, że drugi Jarmark Bożonarodzeniowy w Ciężkowicach cieszy się tak dużą popularnością, jest nas naprawdę bardzo duża ilość zarówno mieszkańców jak i osób, które przyjechały do nas specjalnie na to wydarzenie — mówi Jowita Jurkiewicz-Drąg, burmistrz Ciężkowic.
Jesteśmy kołem, które bardzo lubi w takich uroczystościach brać udział i częstujemy naszych gości "czym chata bogata". Mamy swoje produkty, które nasze panie gospodynie przygotowały: zakwas buraczany, smalczyk, ciasta, pierniki, zupa grzybowa z takim paluchem ziołowym – wyjaśnia Marta Ćwiklik, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Bogoniowicach.
Jesteśmy, żeby wesprzeć nasze koło i działalność w tworzeniu jarmarku bożonarodzeniowego. Przygotowałyśmy kwaśnice z żeberkiem na ciepło, do tego paszteciki z suszem owocowym na kompot, ciasta różne, pierniki, na święta pierogi i uszka mrożone. Do tego mamy rękodzieło z koronki, na choince można powiesić – wymienia Dorota Kubala z Koła Gospodyń Wiejskich w Kąśnej Dolnej.
W czasie wydarzenia odbyły się warsztaty dekorowania pierniczków i świątecznych dekoracji, można było skorzystać z przejażdżki na kucyku, zrobić sobie zdjęcie z Mikołajem czy wziąć udział w pokazie baristy.
Jest miła atmosfera, jest fajnie. - Jest dużo ludzi, można się spotkać, porozmawiać. - Jarmark świąteczny jest super, można coś zjeść i posługach – mówią uczestnicy wydarzenia.
Podczas jarmarku rozdano także nagrody w konkursie na szopkę bożonarodzeniową z piernika oraz świątecznym konkursie literackim.












































































