Sezon letni przypomina trochę okres świąteczny, sylwestra, gdzie zaczyna się tak naprawdę pojawiać coraz więcej młodych zwierząt, czyli właśnie szczeniąt. Co prawda w tym momencie jeszcze nie mamy szczeniąt, ale wiemy, że to prędzej czy później nastąpi. Od jakiegoś czasu w naszym azylu stała liczba psów, to jest około 100, natomiast nie są to te same psy, bo jest duża rotacja. Obserwujemy, że zaczyna się sezon urlopowy, zaczyna się robić coraz cieplej, więc zaczynają się też takie wakacyjne porzucenia. Psy są dosyć dobrze zaopiekowane, jeżeli chodzi o karmę, natomiast w związku z tym, że jest ich dużo i jest między nimi dość dużo emocji, warto przypomnieć o tym, że każdy pies ma dużą potrzebę żucia, dlatego bardzo chętnie przyjmujemy przede wszystkim takie upominki dla nich jak naturalne gryzaki. To im pomaga rozładować frustrację, troszeczkę się wyciszyć - mówi Joanna Kurek, dyrektor tarnowskiego azylu dla zwierząt.
Choć psy w letnich miesiącach przyciągają więcej uwagi, koty również stają się ofiarami porzucenia. Te nieco bardziej samodzielne zwierzęta często zmagają się z podobnymi trudnościami, a ich potrzeba opieki wciąż rośnie.
Oprócz w cudzysłowie sezonu na psy zaczyna się też sezon na koty, zwłaszcza na młode kocięta, których w tym momencie w azylu mamy kilkanaście. Sytuacja jest o tyle bezpieczna i opanowana, że mamy też kotki, które są w stanie wykarmić te kociaki. Natomiast rzeczywiście kotków jest bardzo dużo, dlatego, jeżeli ktoś miałby ochotę wesprzeć azyl, to w najbliższym czasie będzie nam potrzebne dużo karmy dla kociąt, mokrej karmy dla kociąt w najlepiej takiej wysokomięsnej - mówi Joanna Kurek.
Azyl w Tarnowie jest otwarty dla osób chętnych do pomocy, oferując możliwość wyprowadzania psów, co daje im szansę na aktywność i poprawę samopoczucia.
Zapraszamy, przypomnę od wtorku do soboty od 9 do 14. Mamy otwarte w prawie każdą niedzielę od 10 do 12. Wspominamy o tym wcześniej na naszych social mediach, na Facebooku. Staramy się zamówić jak najlepszą pogodę na każdą niedzielę, więc zapraszamy na spacery - mówi Joanna Kurek, dyrektor tarnowskiego azylu dla zwierząt.
Choć sezon letni bywa szczególnie trudny dla schronisk, to także czas, w którym możemy zrobić coś więcej. Wspólne zaangażowanie społeczne i odpowiedzialność za los zwierząt to klucz do poprawy ich sytuacji, nie tylko latem, ale przez cały rok.