Kierujący samochodem osobowym w piątek 21 lutego w godzinach wieczornych nie zatrzymał się do kontroli drogowej w północnej części Tarnowa, wówczas to funkcjonariusze policji ruszyli za nim w pościg, który ciągnął się aż do Żabna, tam miało dojść do uszkodzenia jednego z radiowozów na ul. Warszawskiej, gdzie interweniowała straż pożarna z OSP Żabno i PSP JRG-1 w Tarnowie, neutralizując plamę oleju. Natomiast kierujący osobowym citroenem miał zjechać na drogę w kierunku lasu a później porzucić pojazd i uciec pieszo w zarośla, informują Tarnowska.tv nasi widzowie.
Radiowóz podczas pościgu uległ awarii, z którego na jezdnię wydostały się płyny ropopochodne - potwierdził asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Policjanci zabezpieczyli samochód, który uciekał przez kilkanaście kilometrów przed policyjnym radiowozem. Policjanci dotarli już do właściciela osobowego citroena.
Trwa ustalanie osoby, która kierowała samochodem i nie zatrzymała się w Tarnowie do kontroli drogowej - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Uciekinier może liczyć na surowe konsekwencje, mandat karny, punkty a nawet więzienie. Uprawnienia do kierowania pojazdami może stracić na okres wynoszący od 6 miesięcy do nawet 3 lat.