- Będzie łatwiej, będzie szybciej zgłosić projekt. Tylko 30 podpisów, a nie tak jak było wcześniej. Nie zbieramy numerów PESEL, bo ludzie mają słuszne obawy o swoje dane osobowe, więc chcemy ten etap uprościć, ale z drugiej strony będziemy też bardzo mocno sprawdzać, czy te zadania są możliwe do realizacji, czy kosztorysy są właściwie zrobione. Na to cały urząd będzie miał wakacje, tak żeby szybko przystąpić później do procedur odwoławczych ewentualnie i do głosowania – zauważa Jakub Kwaśny, prezydent Tarnowa.
Wprowadzone zmiany mają zachęcić mieszkańców do aktywniejszego udziału w proponowaniu projektów i głosowaniu.
- Przed końcem października będziemy mieć wyłonione projekty, 15 listopada wszystkie będą w projekcie budżetu. Wszyscy wiemy, że te zadania z Budżetu Obywatelskiego są obligatoryjne, w związku z tym urząd przystąpi do przygotowywania przetargów. Tam gdzie jest to uzasadnione i możliwe będziemy startować od razu po przegłosowaniu budżetu. Chcemy to wszystko usprawnić – zaznacza Jakub Kwaśny.
Dotychczas projekty można było składać od lipca do września. W tym roku termin składania wniosków upłynie już 7 lipca.
- My chcemy wyeliminować sytuacje, w których zostaje projekt zgłoszony, przechodzi, wygrywa głosowanie, a później okazuje się, że jest niemożliwy do realizacji. To to bardzo nie sprzyja w idei budżetu obywatelskiego. Stąd przesunięcie zgłoszenia teraz. W ogóle w przyszłym roku będziemy chcieli początkiem roku to organizować, tak jak jest w innych miastach. Natomiast chodzi przede wszystkim o to, żeby urząd miał czas dobrego sprawdzenia tych projektów, miejsc, lokalizacji – tłumaczy prezydent Tarnowa.
Warto dodać, że Budżet Obywatelski Miasta Tarnowa na 2026 rok wynosi 5 mln 335 tys. złotych.