.png)
Wioletta Zarębska-Filar
- Bardzo się cieszymy przede wszystkim z nowego nabytku, bo jest to wyjątkowy wóz na skalę powiatu. Jest to ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy, który posiada 10 ton wody. Wyjątkowo jest nam taki samochód potrzebny ze względu na Zielony Park Przemysłowy, czyli jednej z największych Strefy Gospodarczej na terenie Wojnicza, gdzie rzeczywiście zapotrzebowanie na taki pojazd jest. Marzyło się nam to, wymieniliśmy ten samochód z 30-letniego Jelcza na fabrycznie nowy. Cieszymy się ogromnie, że samorządowcy, pan burmistrz, rada miejska chcieli, naprawdę chcieli ten samochód pozyskać i są też ogromnie zainteresowani, żeby w tym Zielonym Parku było rzeczywiście bezpiecznie - mówi Sebastian Wróbel, prezes OSP Wojnicz.
- OSP Wojnicz dostaje ciężkie auto ratowniczo-gaśnicze jako chyba jedyne w rejonie. Koszt tego samochodu to ponad 1,8 miliona złotych, ale strażakom z OSP Wojnicz się to należało. Oni najczęściej wyjeżdżają do wszystkich zdarzeń, do wypadków, do pożarów, do wszystkiego, co może być na terenie miasta i gminy Wojnicz. Są w Krajowym Systemie Ratownictwa Gaśniczego, dlatego postanowiliśmy jeszcze w zeszłym roku z Polskiego Ładu zainwestować w to samochód i przydzielić to strażakom z Wojnicza - wyjaśnia Tadeusz Bąk, burmistrz miasta i gminy Wojnicz.
- Kluczem tego samochodu jest zbiornik, w którym znajduje się 10 ton wody, przeciętne samochody mają zbiorniki mieszczące 2-3 tony wody. Ten pojazd posiada pełne wyposażenie takie jak oświetlenie pola akcji, sprzęt służący do działań przy pożarach, wentylatory oddymiające, aparaty powietrzne i każdy sprzęt, który jest potrzebny do działań ratowniczych. Kluczem tego samochodu jest jeszcze autopompa, która ma wydajność 6 tysięcy litrów na minutę, a więc taka, która jest wykorzystywana przy specyficznych i dużych działaniach gaśniczych. Dodać trzeba jeszcze jedną rzecz, wojnicka jednostka jest włączona do Wojewódzkiego Obwodu Operacyjnego, a to znaczy, że może być dysponowana do Tarnowa, czyli Zakłady Mechaniczne, Zakłady Azotowe, naftobazy - podkreśla Sebastian Wróbel, prezes OSP Wojnicz.
Wcześniej nowe pojazdy trafił do OSP Więckowice i OSP Łukanowice.
- To jest samochód lekki z napędem 4x4 Mercedes Sprinter, specjalny techniczny samochód. W tej chwili w tym samochodzie jest pompa, w resztę wyposażenia dopiero będziemy uzbrajać, w hydraulikę i sprzęty do ratownictwa wodnego, bo specjalizujemy się w ratownictwie wodnym, czyli ten samochód będzie też do ciągnięcia łódki - tłumaczy Bogdan Kurek, naczelnik OSP Łukanowice.
- Jest to samochód lekki, ratowniczo-rozpoznawczy Ford Ranger, będzie służył głównie do ratownictwa poszukiwawczego wraz z naszym quadem, którego pozyskaliśmy w zeszłym roku. Potrzebujemy tego auta, aby dotrzeć w miejsce docelowe koncentracji sił i środków na terenie naszej gminy - mówi Jakub Kłósek z OSP w Więckowicach.
W ostatnim czasie do jednostek OSP na terenie gminy Wojnicz trafiło 9 nowych samochodów, kolejny nowy wóz dostanie w przyszłym roku OSP Zakrzów.
